Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Danny Garcia (37-4, 21 KO) wróci na ring 18 października podczas gali Premier Boxing Champions organizowanej w Nowym Jorku. Nazwisko rywala 37-latka nie zostało jeszcze potwierdzone.

Garcia ostatni pojedynek stoczył we wrześniu, przegrywając z Erilandym Larą w rywalizacji o pas WBA wagi średniej. Wcześniej "Swift" dzierżył mistrzowskie pasy w kategoriach super lekkiej i półśredniej.

Podczas październikowej gali ma wystąpić także kilku zawodników grupy Top Rank. Stajnia Boba Aruma chce w ten sposób zapewnić aktywność swoim pięściarzom, zanim podpisze nowy kontrakt telewizyjny.

13 września na gali organizowanej w Las Vegas może dojść do walki Fernando Vargasa Jr (17-0, 15 KO) z Callumem Walshem (14-0, 11 KO). Informacje o możliwości zakontraktowania tego pojedynku pojawiają się już od kilku tygodni.

24-letni Walsh po swoim ostatnim występie rzucił wyzwanie Vargasowi. Irlandczyk, który w poprzednim roku wygrał z Przemysławem Runowski, w czerwcu pokonał Eliasa Espadasa. 28-letni Vargas ostatnią walkę stoczył w maju.

Główną atrakcją wrześniowej gali będzie pojedynek pomiędzy Saulem Alvarezem i Terencem Crawfordem o cztery mistrzowskie pasy wagi super średniej. Kibice mają także zobaczyć m.in. starcie pomiędzy Christianem Mbillim i Lesterem Martinezem.

Albert Ramirez (22-0, 19 KO) wygrał przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie z Jerome Pampellone (19-3, 12 KO) podczas gali organizowanej w Libii, zdobywając tymczasowy tytuł mistrza świata WBA wagi półciężkiej.

Do momentu przerwania rywalizacji, Wenezuelczyk dominował między linami i wygrywał kolejne rundy. Brytyjczyk trzykrotnie padał na deski - raz w szóstej i dwukrotnie w siódmej odsłonie.

Pełnoprawnym mistrzem World Boxing Association w kategorii do 79 kilogramów jest Dmitrij Biwoł. Dla Ramireza była to trzecia tegoroczna wygrana.

Niekwestionowany mistrz świata wagi półciężkiej Dmitrij Biwoł (24-1, 12 KO) przeszedł operację kręgosłupa i w tym roku nie wróci już na ring. Jak poinformował w rozmowie z The Ring, zabieg był konieczny z powodu przewlekłej kontuzji pleców, z którą zmagał się od ponad dekady.

- Każdy obóz treningowy pogarszał sytuację, więc zdecydowałem się na operację. Wszystko poszło dobrze i już czuję się lepiej - powiedział Biwoł, dodając, że czeka go 6–8 tygodni przerwy od treningów.

W lutym Biwoł pokonał na punkty Artura Beterbijewa (21-1, 20 KO), zdobywając wszystkie cztery najważniejsze pasy mistrzowskie w kategorii półciężkiej oraz tytuł magazynu The Ring. Rewanż z Beterbijewem planowany był na jesień jednak uraz przekreślił te plany. W zastępstwie Beterbijew zmierzy się 22 listopada w Rijadzie z Deonem Nicholsonem (22-1, 18 KO).

Biwoł złożył już do federacji IBF wniosek o tzw. „medyczne odstępstwo”, które pozwoli mu zachować pas mimo odłożenia w czasie obowiązkowej obrony mistrzowskiego pasa z Michaelem Eifertem.

Joshua Buatsi (19–1, 13 KO) zadebiutuje dla Queensberry Promotions w walce wieczoru 1 listopada w Manchesterze, gdzie zmierzy się z Zachiem Parkerem (26–1, 18 KO).

Dla Buatsiego będzie to pierwszy pojedynek po przegranej z Callumem Smithem w lutym. Parker odbudował swoją karierę po porażce z Johnem Ryderem, notując zwycięstwa nad Tyronem Zeuge, Jackiem Arnfieldem i Mickaelem Diallo 

W co-main evencie wystąpi Bradley Rea (21–1, 10 KO), który stanie do obrony tytułu mistrza Europy wagi półciężkiej przeciwko Lyndonowi Arthurowi (24–3, 16 KO). Dodatkowo wystąpi niepokonany Daniel Lapin (12–0, 4 KO), a jego rywalem będzie Troy Jones (12–1, 6 KO). Gala odbędzie się w Co-op Live Arena i będzie transmitowana przez DAZN

27 września w Londynie odbędzie się pierwsza gala organizowana przez grupę Boxxer w ramach nowej umowy z BBC. W walce wieczoru Frazer Clarke (9-0, 7 KO) zmierzy się z Jeamie Tshikeva (7-1, 4 KO) o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii wagi ciężkiej.

Clarke ostatni raz boksował w kwietniu, wygrywając przed czasem z Ebenezerem Tettehem i był to jego powrót na ring po porażce z Fabio Wardleyem. Tshikeva w kwietniu przegrał przed czasem z Davidem Adeleye.

Dla Boxxer będzie to debiut na antenach BBC i platformie iPlayer, co oznacza powrót boksu zawodowego w darmowej telewizji w Wielkiej Brytanii po kilku latach obecności wyłącznie na kanałach płatnych, takich jak Sky Sports.

Manny Pacquiao (62-8-3, 39 KO) zapowiedział, że wróci na ring w grudniu tego roku. 46-letni Filipińczyk zdradził swoje plany w rozmowie z dziennikarką Dyan Castillejo, podkreślając, że termin kolejnego pojedynku jest już wstępnie ustalony.

W lipcu były mistrz świata w ośmiu kategoriach wagowych stoczył pierwszy pojedynek po czteroletniej przerwie, remisując z Mario Barriosem. Stawką tamtej walki był pas WBC wagi półśredniej należący do Amerykanina.

Doradca Pacquiao, Sean Gibbons, zasugerował, że powrót „Pac Mana” może być zaplanowany w okolicach jego 47. urodzin. Na razie nie ogłoszono nazwiska rywala ani miejsca grudniowej gali.