17 stycznia na gali DWM 7 w Wieluniu na ring po ponad trzech latach przerwy wróci Paweł Czyżyk (9-1, 2 KO). "Furia" zapowiada, że 17 stycznia będzie dla niego jedynie rozgrzewką przed większymi wyzwaniami i dodaje, że chce znów namieszać w polskim boksie.
- Było trochę zamieszania wokół mojej osoby. W 2022 roku walczyłem z Lepeiem o dwa pasy i sam fakt, że stawka była tak wysoka, wzbudził sporo emocji. Później przyszło półroczne zawieszenie. Wtedy odsunąłem się od boksu – nie chciałem wracać - przynaje Czyżyk. - Z czasem jednak zrozumiałem, że nie ma sensu obrażać się na sport, który kocham. W międzyczasie urodziło mi się dziecko, wybudowałem dom. Teraz czuję głód, chcę wrócić i pokazać, na co mnie stać.
Styczniowym rywalem Czyżyka będzie Łukasz Stanioch (10-2-2, 1 KO). - Łukasz przegrał ze mną kiedyś walkę amatorską na mistrzostwach Polski. Znamy się dobrze. To ułożony pięściarz i dobrze wyszkolony. Szczecin z tego jest znany. Cieszę się, że zmierzę się z nim, bo jest kompletny i znajduje się w polskiej czołówce. Potrafi skutecznie boksować lewą ręką, ale mam na takich sposób - zapewnia zawodnik z Lubina.
We wtorek odbyła się ceremonia Grand Arrivals przed galą w Rijadzie. Główną atrakcją sobotniej imprezy będzie pojedynek mistrza świata WBC wagi półciężkiej Davida Benavideza z Anthonym Yarde.
Kibice zobaczą także starcie mistrza świata WBO wagi półśredniej Briana Normana z byłym czempionem dwóch kategorii wagowych Devinem Haneyem. W walce unifikacyjnej w kategorii super muszej Jesse Rodriguez zmierzy się z Fernando Martinezem, zaś o pas WBO wagi lekkiej Sam Noakes zaboksuje z Abdullahem Masonem.
25 listopada odbędzie się przetarg, który wyłoni organizatora walki pomiędzy tymczasowym mistrzem świata WBO wagi półciężkiej Callumem Smithem (31-2, 22 KO) a Davidem Morrellem (12-1, 9 KO). Minimalna kwota, z którą można przystąpić do przetargu to 300 tysięcy dolarów.
Pojedynek Brytyjczyka z Kubańczykiem został zarządzony kilka miesięcy temu, a obie strony od początku deklarowały chęć bezpośredniej konfrontacji. Walka może odbyć się w styczniu lub lutym na gali w Rijadzie.
Smith zdobył tymczasowy pas World Boxing Organization w lutym, pokonując na punkty Joshuę Buatsiego. Morrell natomiast w przeszłości był regularnym mistrzem federacji WBA. Pełnoprawnym czempionem WBO w kategorii do 79 kg pozostaje Dmitrij Biwoł, który planuje wrócić na ring wiosną.
Po raz pierwszy w swojej zawodowej karierze Anthony Joshua (28-4, 25 KO) będzie musiał pilnować limitu wagowego podczas przygotowań do walki. W kontrakcie na pojedynek z Jakem Paulem (12-1, 7 KO) zapisano, że Anglik nie może na ważeniu przekroczyć 111 kilogramów.
W swoich ostatnich występach ważył więcej, a poniżej tej granicy schodził ostatnio trzy lata temu przed rewanżem z Oleksandrem Usykiem. Na razie nie ujawniono, jaka kara finansowa grozi mu w przypadku niewypełnienia limitu.
Potwierdzono, że starcie Joshua - Paul odbędzie się na dystansie ośmiu rund, a pięściarze wystąpią w rękawicach 10-uncjowych. Walka będzie główną atrakcją gali zaplanowanej na 19 grudnia w Miami, a transmisję przeprowadzi Netflix w ramach standardowego miesięcznego abonamentu.
Joshua ma podpisany ekskluzywny kontrakt z DAZN, jednak otrzymał specjalne zezwolenie na występ na innej platformie streamingowej. Jeśli pokona Paula, ma wrócić na ring w lutym w Arabii Saudyjskiej, natomiast na wrzesień planowany jest jego pojedynek z Tysonem Furym.
W sobotę na gali w Rijadzie dojdzie do walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi półciężkiej Davidem Benavidezem (30-0, 24 KO) i Anthonym Yarde (27-3, 24 KO). Wydarzenie będzie pokazywane przez DAZN w systemie Pay-Per-View.
Benavidez w tym roku stoczył jedną walkę, wygrywając na punkty z Davidem Morrellem. Yarde w kwietniu wygrał na punkty z Lyndonem Arthurem. Dla Brytyjczyka będzie to trzecia walka o mistrzostwo świata w zawodowej karierze.
Turki Alalshikh w rozmowie z DAZN oświadczył, że Anthony Joshua (28-4, 25 KO) zaboksuje w lutym w Arabii Saudyjskiej a we wrześniu w Londynie weźmie udział w "jednej z największych walk w historii".
Co więcej, z kontekstu rozmowy, w której uczestniczył również Eddie Hearn, można wnioskować, że wrześniowym pojedynkiem może być od dawna wyczekwiane przez kibiców starcie Joshuy z Tysonem Furym (34-2-1, 24 KO).
Wygląda więc na to, że AJ prawdopodobnie ostatecznie zrezygnuje z planowanej na grudzień konfrontacji z Jakem Paulem (12-1, 7 KO), bo Alalshikh nie lubi "dzielić się" zawodnikami, wobec których ma poważne plany. Saudyjski minister ds. rozrywki już w przeszłości "popsuł" Paulowi dużą walkę, kontrktując na wyłączoność Saula Alvareza i teraz zanosi się na powtórkę.
W Londynie Conor Benn (24-1, 14 KO) zdeklasował i pokonał jednogłośnie na punkty Chrisa Eubanka Juniora (35-4, 25 KO, udanie rewanżując się za porażkę z kwietnia.
Po dwunastu rundach, w których całkowicie ton rywalizacji nadawał Benn, sędziowie punktowali 119-107, 116-110, 118-108. Eubank Jr był dwukrotnie liczony w ostatnim starciu.
