Jake Paul (12-2, 7 KO) będzie miał trwałą "pamiątkę" po piątkowej walce z Anthonym Joshuą (29-4, 25 KO). Bokserski celebryta o konsekwencjach zdrowotnych konfrontacji z byłym mistrzem wagi ciężkiej poinformował w mediach społecznościowych.
- Operacja poszła dobrze, dziękuję wszystkim za wsparcie. Dwie tytanowe płytki po każdej ze stron, kilka usuniętych zębów. Dieta płynna przez siedem dni - napisał Paul, publikując zdjęcie ze szpitala po zabiegu na połamanej żuchwie.
Jake Paul pojedynek z Anthonym Joshuą przegrał przez nokaut w szóstej rundzie. Była to jego pierwsza w karierze walka z aktywnym zawodnikiem światowej czołówki. Amerykanin mimo bolesnej porażki chce boksować dalej, jednak już w kategorii junior ciężkiej.
Dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej Anthony Joshua (29-4, 26 KO) ma stoczyć kolejny zawodowy pojedynek 14 lutego podczas gali organizowanej w Rijadzie. W gronie potencjalnych rywali wymienia się holenderskiego kickboksera Rico Verhoevena.
Eddie Hearn potwierdził, że Holender jest jednym z możliwych przeciwników, jednak szef Matchroom Boxing nie przesądza, czy Joshua w ogóle zaboksuje w lutym.
- Największym wyzwaniem jest termin. To już za osiem tygodni, niezależnie od tego, czy będzie to Rico, czy inny zawodnik. Na razie kontrakt nie jest podpisany - powiedział Hearn.
Joshua w piątek wrócił na ring po ponad rocznej przerwie, wygrywając przez nokaut z Jakem Paulem. Był to drugi zawodowy pojedynek Brytyjczyka organizowany w USA.
David Haye skomnetował walkę Anthony'ego Joshuy (29-4, 25 KO) z Jakem Paulem (12-2, 7 KO). "Hayemaker" uznał, że AJ zrealizował w ringu plan minimum.
- AJ zrobił, co miał zrobić - wygrał przez nokaut. Ciężko jest trafić kogoś, kto unika walki. Jake miał dobry plan, uciekał, starał się czasem trafić coś mocnego prawą ręką. Nie wyszło, ale szacunek, dla niego! Przyjął dużo mocnych ciosów, pluł krwią po walce, ma złamaną żuchwę. Chciał być wielki, ale nie wyszło. Pokazał, że może rywalizować, choć może nie w ciężkiej, może raczej w junior ciężkiej. Jeśli będzie miał odpowiednich rywali, może coś zdziała w junior ciężkiej . Od wagi ciężkiej powinien się jednak trzymać z daleka, zwłaszcza od gości ze szczytu. Gdyby Jake poszedł na wojnę z AJ-em i trwałoby to 5 rund, można by krytykować Joshuę, ale ponieważ unikał walki, sprytnie uciekał, wydaje mi się, że trudno byłoby znaleźć ciężkiego, który by go skończył w pierwszej rundzie, nie wyglądając w ringu głupio - powiedział Haye.
Anthony Joshua (29-4, 25 KO) nieco rozczarował w walce z Jakem Paulem (12-2, 7 KO), ale ostatecznie wygrał przez nokuat w szóstej rundzie. Oto jak swój występ skomentował na konferencji prasowej...
- Jake postanowił uciekać po ringu, a ja wywierałem na nim presję. Czy mogłem coś zrobić lepiej? Na 100%. Oczekiwania zawsze są większe. Jake pokazał się dobrze, dopóki był w grze, ale przypomnijcie sobie, co powiedziałem przed walką, że walka to nie tylko rywalizacja fizyczna ale i mentalna i przyjdzie taki czas, że odbiorę ci duszę i albo się poddasz, albo zostaniesz znokautowany. Chciałbym go może znokautować szybciej, ale Jake pokazał ducha walki, ma serce, dał z siebie wszystko i szacunek dla niego. Wstawał po nokdaunach - powiedział AJ.
Joshua na początku przyszłego roku ma stoczyć jedną walkę "na przetarcie", a w drugiej połowie 2026 zmierzyć się z Tysonem Furym (34-2-1, 24 KO).
Dzięki doskonale dobraje taktyce (pod siebie, nie pod kibiców) bokserski celebryta Jake Paul (12-2, 7 KO) zdołał wytrzymać z Anthonym Joshuą (29-4, 25 KO) nieco ponad pięć rund. Walkę zakończył jednak poważnie poturbowany.
Paul opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie prześwietlenia z informacją, że jego żuchwa po pojedynku z AJ-em jest złamana w dwóch miejscach.
Amerykanin, w swoim stylu, komunikat "medyczny" uzupełnił jednak odpowienim komentarzem. "Dajcie mi Canelo za 10 dni" - napisał.
Około godz. 04.30 czasu polskiego na ringu w Kaseya Center w Miami powinni pojawić się bohaterowie walki wieczoru gali MVP Anthony Joshua (28-4, 24 KO) i Jake Paul (12-1, 7 KO).
Pojedynek ma być oficjalną walką bokserską rozgrywaną w 10-uncjowych rękawicach na dystansie 8 3-minutowych rund. Bezpośrednią transmisję z wydarzenia przeprowadzi platforma Netflix. Program będzie dostępny w ramach standardowej subskrypcji, bez dodatkowych opłat.
