Sergiej Łapin w rozmowie z Ready To Fight, dlaczego Oleksandr Usyk (24-0, 15 KO) w swojej kolejnej walce chciałby zmierzyć się z Deontayem Wilderem (44-4-1, 43 KO).
- Wilder to wielkie nazwisko, które można dodać do rekordu Usyka. Jeden z najgroźniejszych puncherów tej ery, były mistrz świata. Pokonanie kogoś takiego wzbogaci dorobek Usyka i zamknie kolejny ważny rozdział w historii wagi ciężkiej. To nie jest tylko walka, to wydarzenie, które przyciągnie fanów i media z całego świata! - powiedział szef sztabu treninowego ukraińskiego czempiona WBA, WBC i IBF królewskiej dywizji.
Do pojedynku Usyka z Wilderem miałoby dojśc, według Lance'a Pugmire'a z Boxingscene, w pierwszej połowie 2026 roku w USA.
W pierwszej połowie 2026 roku w Stanach Zjednoczonych, prawdopodobnie w Las Vegas, może dojść do walki o trzy pasy wagi ciężkiej pomiędzy Oleksandrem Usykiem (24-0, 15 KO) i Deontayem Wilderem (44-4-1, 43 KO) - podał, powołując się na swoje źródła, Lance Pugmire z Boxingscene.
Usyk zwrócił się już do federacji WBC z prośbą o zgodę na stoczenie walki w dobrowolnej obrony tytułu i zgodę tę otrzymał. Wilder aktualnie jest notowany na 13. pozycji rankingu World Boxing Council.
Oleksandr Usyk (24-0, 15 KO) w rozmowie z Boxing King Media oświadczył, że jego "pierwszym wyborem" w kwestii rywala na kolejną walkę byłby Deontay Wilder (44-4-1, 43 KO).
- To interesujący pojedynek. Wilder to były mistrz świata, jest bardzo znany i bardzo silny. To jeden z najlepszych ciężkich ostatnich lat - powiedział czempion WBA, WBC i IBF królewskiej dywizji.
Słowa Ukraińca dla Sky Sports skomentował menadżer "Bronze Bombera" Shelly Finkel: - Usyk jets wielkim czempionem. Mamy już plany na przyszły rok i chcielibyśmy, aby Usyk był ich częścią. Jeśli dostaniemy odpowiednią ofertę, to jesteśmy na taką walkę otwarci.
Oleksandr Usyk (24-0, 15 KO), który ostatnio zrzekł się pasa WBO wagi junior ciężkiej, zasugerował na konwencji federacji WBC, że wkrótce postara się odzyskać brakujące tofeum.
- Wielu ludzi mówi mi, że już nie jestem bezdyskusyjnym mistrzem. OK, to tymczasowe - oświadczył Usyk.
- Ja mam cztery pasy, ale moim ulubionym kolorem zawsze był zielony. Zawsze! - dodał Ukrainiec, nawiążując do barw World Boxing Council.
Oleksandr Usyk, dzierżący w lipcu komplet mistrzowskich tytułów, został zobligowany do obrony z obowiązkowym challengerem WBO. Ponieważ obroną nie był zainteresowany, ostatecznie zrzekł się pasa. Nowym mistrzem World Boxing Organization został Fabio Wardley (20-0-1, 19 KO).
Federacja WBO oficjalnie poinformowała, że Oleksandr Usyk (24-0, 15 KO) zrzekł się mistrzowskiego pasa wagi ciężkiej. W konsewencji nowym czempionem został posiadacz tytułu "tymczasowego" Fabio Wardley (20-0-1, 19 KO).
Usyk niedawno został zobowiązany do obrony z Josephem Parkerem, jednak poprosił o odroczenie pojedynku ze względu na kontuzję pleców. W zaistaniałej sytaucji Parker, będący wówczas mistrzem Interim zdecydował się na walkę z Wardleyem, nieoczekiwanie przegrywając przed czasem.
Usyk póki co nie zdradził swoich planów na przyszłość. Nadal jest mistrzem świata federacji WBA, IBF i WBC.
