W kwietniu w Niemczech Mateusz Tryc znokautował Nicka Hanniga, zdobywając pas mistrza Europy WBO wagi półciężkiej. 22 listopada czeka go "rewanż" z innym zawodnikiem grupy SES Arturem Reisem.
W kwietniu w Niemczech Mateusz Tryc znokautował Nicka Hanniga, zdobywając pas mistrza Europy WBO wagi półciężkiej. 22 listopada czeka go "rewanż" z innym zawodnikiem grupy SES Arturem Reisem.
22 listopada na gali w niemieckim Chemnitz Mateusz Tryc (16-2, 8 KO) stanie do walki w obronie pasa mistrza Europy WBO wagi półciężkiej, mierząc się z faworytem gospodarzy Arturem Reisem (15-1, 9 KO).
- Trzeba znów sztywno wejść z zaciśniętymi zębami, z zaciśniętymi pięściami i polować na wygraną - deklaruje podopieczny Huberta Migaczewa, który po sówj tytuł sięgnął w kwietniu, sensacyjnie nokautując innego Niemca Nicka Hanniga.
- Nie wiem do końca, czego się spodziewać po Reisie, ale mam swój plan i dostosuję go pod to, jak rywal będzie boksował. Chcę w tę walkę mocno wejść, pierwsze trzy rundy będą kluczowe i zobaczymy, jak on będzie wyglądał w ringu - mówi Tryc.
Mateusz Tryc (16-2, 8 KO) i Artur Reis (15-1, 9 KO) wzięli udział w konferencji prasowej rozpoczynającej promocję gali zaplanowanej na 22 listopada w Chemnitz. Stawką pojedynku będzie należący do Polaka pas WBO Europe wagi półciężkiej.
Polak wywalczył to trofeum w kwietniu, wygrywając przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie z Nickiem Hannigiem. Pięściarz z Wyszkowa zobowiązany był do kolejnego występu na gali niemieckiej grupy SES Boxing z tym samym lub innym rywalem.
- Oczywiście byłem nastawiony na rewanż z Nickiem Hannigiem, on jednak jest teraz kontuzjowany, więc moim rywalem będzie Artur Reis. Nowy przeciwnik, nowa taktyka i nowe plany. Hesteśmy przygotowani na każdy wariant: plan A, B, a nawet C - zapowiedział Tryc.
- Mamy to starcie zaplanowane w każdym detalu, jesteśmy przygotowani na wszystkie warianty taktyczne, wygramy to - dodał Hubert Migaczew, trener polskiego pięściarza.
Reis w maju wywalczył pas IBF European w kategorii super średniej, wygrywając na punkty z Mate Rudanem. Dla Tryca będzie to trzecia kolejna walka stoczona poza Polską.
22 listopada na gali organizowanej w Chemnitz do pierwszej obrony tytułu WBO European wagi półciężkiej stanie Mateusz Tryc (16-2, 8 KO), który skrzyżuje rękawice z Arturem Reisem (15-1, 9 KO).
Polak wywalczył to trofeum w kwietniu, wygrywając przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie z Nickiem Hannigiem. Pięściarz z Wyszkowa zobowiązany był do kolejnego występu na gali niemieckiej grupy SES Boxing z tym samym lub innym rywalem.
Ostatecznie na jego rywala wyznaczono Reisa, który w maju wywalczył pas IBF European w kategorii super średniej, wygrywając na punkty z Mate Rudanem. Dla Tryca będzie to trzecia kolejna walka stoczona poza Polską.
Mateusz Tryc (16-2, 8 KO) kontynuuje przygotowania do obrony tytułu WBO Europe wagi półciężkiej. Oficjalnie jeszcze tego nie potwierdzono, ale prawdopodobniej pięściarz z Wyszkowa stoczy rewanżową walkę z Nickiem Hannigiem (14-2-1, 7 KO) na początku października w Niemczech.
Do pierwszej walki doszło na początku kwietnia w Poczdamie. Tryc wygrał przez nokaut w dziesiątej rundzie, zdobywając pas WBO Europe wagi półciężkiej.
Kontrakt na pierwszą walkę zawierał klauzulę rewanżową, z której Niemcy zamierzają skorzystać. Dzięki wygranej z Hannigiem, Tryc awansował do piętnastki rankingu World Boxing Organization i zyskał prawa pretendenta do tytułu mistrza świata.
Mateusz Tryc (16-2, 8 KO) rozpoczął przygotowania do obrony tytułu WBO Europe wagi półciężkiej. Oficjalnie jeszcze tego nie potwierdzono, ale prawdopodobniej pięściarz z Wyszkowa stoczy rewanżową walkę z Nickiem Hannigiem (14-2-1, 7 KO) na początku października w Niemczech.
Do pierwszej walki doszło na początku kwietnia w Poczdamie. Tryc wygrał przez nokaut w dziesiątej rundzie, zdobywając pas WBO Europe wagi półciężkiej.
Kontrakt na pierwszą walkę zawierał klauzulę rewanżową, z której Niemcy zamierzają skorzystać. Dzięki wygranej z Hannigiem, Tryc awansował do piętnastki rankingu World Boxing Organization i zyskał prawa pretendenta do tytułu mistrza świata.
Mateusz Tryc (16-2, 8 KO) zdradził, że rozpoczęły się rozmowy w sprawie rewanżowej walki z Nickiem Hannigiem (14-2-1, 7 KO). Pojedynek wstępnie planowany jest na 4 października i ma odbyć się na gali organizowanej w Niemczech.
Do pierwszej walki doszło na początku kwietnia w Poczdamie. Tryc wygrał przez nokaut w dziesiątej rundzie, zdobywając pas WBO Europe wagi półciężkiej.
Kontrakt na pierwszą walkę zawierał klauzulę rewanżową, z której Niemcy zamierzają skorzystać. Dzięki wygranej z Hannigiem, Tryc awansował do piętnastki rankingu World Boxing Organization i zyskał prawa pretendenta do tytułu mistrza świata.
Nazwiska pięciu polskich pięściarzy znalazły się w najnowszym rankingu federacji WBO. W zestawieniu World Boxing Organization zadebiutowali Mateusz Tryc i Kamil Gardzielik.
Pochodzący w Wyszkowa Tryc znalazł się na jedenastym miejscu w rankingu wagi półciężkiej. Niedawno 34-latek wygrał z Nickiem Hannigiem, zdobywając pas WBO European.
Gardzielik z kolei w najbliższym zawodowym występie zmierzy się z Vito Mielnickim. Pojedynek odbędzie się 21 czerwca w Newark. Najwyżej klasyfikowanym Polakiem w rankingu WBO jest Michał Cieślak, który utrzymał pierwszą pozycję w rankingu wagi junior ciężkiej.
W tej samej kategorii wagowej ósmy jest Mateusz Masternak. Czwarte miejsce w kategorii średniej zajmuje Fiodor Czerkaszyn, który w tym roku stoczył jedną zawodową walkę.
W minioną sobotę Mateusz Tryc (16-2, 8 KO) odniósł największy sukces w zawodowej karierze, stopując w Niemczech Nicka Hanniga (14-2-1, 7 KO) w walce o pas WBO European wagi półciężkiej. Niewykluczone, że wyszkowianin wkrótce ponownie zaboksuje za zachodnią granicą, jednak z innym rywalem.
- Teraz mamy obowiązek przyjąć rewanżową walkę w ciągu sześciu miesięcy, ale jest klauzula, że to nie musi być Hanning. Może być inny Niemiec. I tak pewnie się stanie, bo dostał tak potężne lanie, że do rewanżu nie wyjdzie i pewnie wybiorą nam innego rywala - powiedział "Faktowi" trener Tryca Hubert Migaczew.
