W lipcu na gali organizowanej w Japonii do drugiej obrony tytułu mistrza świata WBO wagi półśredniej może przystąpić Brian Norman (27-0, 21 KO). Przeciwnikiem 24-latka ma być Jin Sasaki (19-1-1, 17 KO).

Amerykanin wywalczył pas World Boxing Organization w maju ubiegłego roku. W marcu wrócił na ring, wygrywając przed czasem z Derikiem Cuevasem.

Sasaki zajmuje drugie miejsce w najnowszym rankingu federacji WBO. Japończyk po raz ostatni boksował w styczniu. W ubiegłym roku Sasaki stoczył dwie zwycięskie walki.

Latem ma odbyć się druga gala, podczas której zawodnicy Matchroom Boxing zmierzą z pięściarzami Queensberry Promotions. Eddie Hearn zdradził, że jednym z proponowanych zestawień jest pojedynek pomiędzy Edgarem Berlanga (23-1, 18 KO) z Hamzą Sheerazem (21-0-1, 17 KO).

W marcu Berlanga wrócił na ring po ubiegłorocznej porażce z rąk Saula Alvareza. W ostatnim pojedynku Portorykańczyk już w pierwszej rundzie wygrał z Jonathanem Gonzalezem.

Sheeraz w ostatnim zawodowym występie zremisował z Carlosem Adamesem w walce o pas WBC wagi średniej. Po tym występie Brytyjczyk poinformował, że przechodzi do kategorii super średniej.

W lipcu na gali organizowanej w USA kolejny zawodowy pojedynek stoczy Andy Cruz (5-0, 2 KO). Kubańczyk w eliminatorze do tytułu mistrza świata IBF wagi lekkiej zmierzy się z Hironori Mishiro (17-1, 6 KO). 

Zwycięzca zajmie pierwsze miejsce w rankingu International Boxing Federation i będzie oficjalnym pretendentem do mistrzowskiego pasa w kategorii do 61 kilogramów. Cruz aktualnie zajmuje trzecie miejsce w rankingu, zaś Japończyk jest szósty.

Mistrzem IBF w wadze lekkiej jest aktualnie Wasyl Łomaczenko, który nie boksował od maja ubiegłego roku. Wkrótce o pas tymczasowy zmierzą się Zaur Abdulajew i Raymond Muratalla.

Jaron Ennis wygrał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie z Eimantasem Stanionisem, unifikując tytuły mistrza świata WBA i IBF wagi półśredniej. Pojedynek był główną atrakcją gali organizowanej w Atlantic City. 

Jaron Ennis (34-0, 30 KO) wygrał przez techniczny nokaut po szóstej rundzie z Eimantasem Stanionisem (15-1, 9 KO) w walce wieczoru gali w Atlantic City. Amerykanin zunifikował tytuły mistrzowskie IBF i WBA wagi półśredniej.

Po zaciętych pierwszych minutach, od czwartego starcia Ennis zaczął uzyskiwać wyraźną przewagę i przełamywał Litwina. Amerykanin atakował w różnych płaszczyznach, a duże wrażenie na Stanionisie robiły uderzenia na tułów.

W szóstym starciu Litwin znalazł się na deskach po kombinacji ciosów z lewej ręki. Do siódmego starcia Stanionis nie wyszedł, ponosząc pierwszą profesjonalną porażkę. Dla Ennisa było to najcenniejsze zwycięstwo w zawodowej karierze.

Jaron Ennis (33-0, 29 KO) i Eimantas Stanionis (15-0, 9 KO) zmieścili się w limicie wagi półśredniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą Matchroom Boxing w Atlantic City. Stawką pojedynku będą tytuły mistrza świata IBF i WBA wagi półśredniej. 

Ennis posiada pas International Boxing Federation od ponad dwóch lat, a po raz ostatni boksował w listopadzie. Stanionis, który posiada tytuł World Boxing Association, ostatnią walkę stoczył w maju ubiegłego roku.

W Atlantic City na ring wróci także były mistrz świata wagi piórkowej Raymond Ford, który skrzyżuje rękawice z Thomasem Mattice. Drugi zawodowy pojedynek stoczy Omari Jones, który zmierzy się z Williamem Jacksonem.

Cztery polskie nazwiska znalazły się w najnowszym tegorocznym rankingu federacji IBF. Najwyżej klasyfikowany jest Michał Cieślak, który utrzymał trzecie miejsce w rankingu wagi junior ciężkiej.

Czwartą pozycję w tej samej kategorii wagowej zajmuje Mateusz Masternak, który w listopadzie wygrał na punkty z Floydem Massonem. Druga pozycja w rankingu IBF cały czas pozostaje nieobsadzona.

Czternaste miejsce w rankingu wagi średniej zajmuje Fiodor Czerkaszyn, który w tym roku zdążył już stoczyć kolejną zawodową walkę, zwyciężając na punkty z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Patrikiem Alloteyem na gali w Newark.

Na piętnastym miejscu w wadze super średniej znalazł się Maciej Sulęcki, który w ostatnim zawodowym występie wygrał przez czasem z Alim Achmedowem.