Oficjalnie potwierdzono, że 4 października podczas gali organizowanej w Sydney dojdzie do walki o mistrzostwo świata IBF wagi średniej pomiędzy Janibekem Alimchanulym (15-0, 10 KO) i Andreiem Mikhailovichem (21-0, 13 KO).

Ten pojedynek miał się odbyć w lipcu, ale tuż przed ceremonią ważenia Alimchanuly zasłabł, a następnie trafił do szpitala. Walka została odwołana, a federacja IBF ponownie zarządziła przetarg, który wygrała grupa No Limit Boxing.

Mikhailovich jest oficjalnym pretendentem do pasa International Boxing Federation. Alimchanuly posiada także tytuł mistrza świata federacji WBA, jednak ten pas nie będzie stawką pojedynku. 

Mistrz świata WBC wagi super muszej Jesse Rodriguez (20-0, 13 KO) zmierzy się z Pedro Guevarą (42-4-1, 22 KO) na gali Matchroom Boxing organizowanej 9 listopada w Filadelfii.

Wcześniej planowano, że Rodriguez wróci na ring w grudniu, krzyżując rękawice po raz drugi z Juanem Francisco Estradą. Ostatecznie Estrada nie zdecydował się na rewanż za czerwcową porażkę.

Guevara w ostatnim zawodowym występie wygrał na punkty z Andrew Moloneyem, zdobywając tymczasowy pas World Boxing Council. Główną atrakcją listopadowej gali będzie powrót na ring mistrza świata IBF wagi półśredniej Jarona Ennisa. Wydarzenie pokaże DAZN.

W lutym ma odbyć się kolejna gala, podczas której pięściarze grupy Matchroom Boxing będą rywalizować z zawodnikami Queensberry Promotions. Szczegóły tego wydarzenia mają zostać potwierdzone już wkrótce.

Pierwszy tego typu event odbył się w czerwcu w Arabii Saudyjskiej. Wszystkie walki zostały wygrane przez pięściarzy Franka Warrena. W lutym ponownie ma odbyć się 5 pojedynków na tych samych zasadach.

Wydarzenie zostanie zorganizowane w ramach cyklu gal Riyadh Season. Prawdopodobna data gali to 22 lutego, a główną atrakcją tej imprezy będzie pojedynek mistrza świata WBC wagi lekkiej Shakura Stevensona z Williamem Zepedą.

W sobotę na gali w Nowej Zelandii kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał boksujący w kategorii junior ciężkiej David Nyika (10-0, 9 KO). Brązowy medalista olimpijski z Tokio zastopował w trzeciej rundzie ringowego weterana Tommy'eho Karpency (31-9-1, 19 KO). Stawką pojedynku były pasy IBF Inter-Continental i WBO Asia Pacific.

Wygląda na to, że były czempion ośmiu kategorii wagowych Manny Pacquiao porzucił myśli o powrocie do zawodowego boksu. Przymierzany do walki z Filipińczykiem Mario Barrios (29-2, 18 KO) będzie bronił tytułu mistrza świata WBC wagi półśredniej 15 listopada na gali w Arlington, a jego rywalem będzie Abel Ramos (28-6-2, 22 KO).

29-letni Barrios w maju wywalczył tymczasowy pas World Boxing Council, wygrywając na punkty z Fabianem Maidaną. Niedawno Amerykanin zyskał status pełnoprawnego czempiona po przenosinach do wyższej kategorii Terence'a Crawforda.

Główną atrakcją listopadowej gali będzie pojedynek pomiędzy Jakem Paulem i Mikem Tysonem. Kibice zobaczą także rewanż Katie Taylor z Amandą Serrano o cztery mistrzowskie pasy wagi super lekkiej.

Należący do Anthony'ego Cacace (22-1, 8 KO) tytuł mistrza świata IBF wagi super piórkowej nie będzie stawką jego sobotniej walki z Joshem Warringtonem (31-3-1, 8 KO). Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji gali organizowanej na stadionie Wembley.

Cacace w kolejnym zawodowym występie powinien zmierzyć się z oficjalnym pretendentem do pasa IBF Eduardo Nunezem i nie może boksować o mistrzowskim tytuł z innym rywalem. Jeśli Irlandczyk przegra z Warringtonem, należący do niego pas stanie się wakujący.

35-latek wywalczył tytuł International Boxing Federation w maju, wygrywając z Joe Cordiną. Warrington w przeszłości dwukrotnie sięgał po tytuł mistrza świata.

Saul Alvarez (62-2-2, 39 KO) planuje w maju stoczyć rewanżową walkę z Dmitrijem Biwołem (23-0, 12 KO), jednak rywal będzie musiał przyjąć warunki Meksykanina, aby pojedynek się odbył.

"Canelo" chce zaboksować z Biwołem w limicie wagi półciężkiej. To oznacza, że nawet w przypadku porażki, Alvarez nie straci posiadanych tytułów mistrza świata WBC, WBO i WBA wagi super średniej.

Pierwsza walka Alvareza z Biwołem odbyła się ponad rok temu. Pojedynek także został stoczony w limicie wagi półciężkiej i zakończył się punktową przegraną pięściarza z Meksyku.

Plany "Canelo" mogą się jednak zmienić w zależności od wyniku październikowej walki Biwoła z Arturem Beterbijewem. Stawką tego pojedynku będą cztery mistrzowskie pasy wagi półciężkiej.