W środę odbyła się konferencja prasowa przed sobotnią walką pomiędzy Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO) i Robertem Heleniusem (32-4, 21 KO). Pięściarze skrzyżują na gali Matchroom Boxing w Londynie.
W środę odbyła się konferencja prasowa przed sobotnią walką pomiędzy Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO) i Robertem Heleniusem (32-4, 21 KO). Pięściarze skrzyżują na gali Matchroom Boxing w Londynie.
Oficjalnie potwierdzono, że w sobotę na gali Matchroom Boxing w Londynie dojdzie do walki pomiędzy dwukrotnym mistrzem świata wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO) oraz byłym mistrzem Europy Robertem Heleniusem (32-4, 21 KO).
Fin w ostatniej chwili zastąpił w tym pojedynku Dilliana Whyte'a, który został przyłapany na dopingu. Helenius w ubiegłym tygodniu wrócił na ring po ubiegłorocznej porażce z Deontayem Wilderem. "Nordycki Koszmar" ma na koncie m.in. dwie wygrane z Adamem Kownackim.
Joshua stoczy w ten sposób drugi tegoroczny pojedynek. W kwietniu Brytyjczyk wygrał z Jermainem Franklinem, zaś w styczniu ma dojść do jego walki z Deontayem Wilderem.
Podczas sobotniej gali kibice zobaczą także walkę pomiędzy Dereckiem Chisorą (33-13, 23 KO) i Geraldem Washingtonem (20-5-1, 13 KO) oraz pojedynek Filipa Hrgovica (15-0, 12 KO) z Demseyem McKeanem (22-0, 14 KO). Wydarzenie pokaże platforma DAZN.
Jak podaje Daily Star, Robert Helenius (32-4, 21 KO) jest aktualnie uważany za "poważnego kandydata" do roli rywala Anthony'ego Joshuy 12 sierpnia.
Dwukrotny pogromca Adama Kownackiego w minioną sobotę dopisał do swojego rekordu zwycięstwo przed czasem, udanie wracając na ring po porażce przez nokaut z Deontayem Wilderem.
Joshua pierwotnie zmierzyć miał się z Dillianem Whytem, jednak "The Body Snatcher" miał pozytywne wyniki badań antydopingowych i został z pojedynku wycofany.
David Haye zasugerował w rozmowie z SecondsOut, że Dereck Chisora (33-13, 23 KO) może zastąpić w walce z Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO) złapanego na dopingu Dilliane Whyte'a (29-3, 19 KO). Co ciekawe, "Hayemaker" przekonuje, że "Del Boy" już od kilku dnie wiedział o niekorzystnym wyniku badania Whyte'a.
- To zabawne, bo Chisora jakiś tydzień temu dzwonił do mnie i dokładnie przewidział, co się wydarzy, powiedział, że Whyte wpadnie na teście - stwierdził Haye. - Nie zwracałem na to uwagi, ale on już tydzień temu powiedział mi, że walczy z Joshuą. Prosił, żebym zachował to dla siebie, jednak teraz już wiadomo, że Whyte nie wyjdzie do ringu z Joshuą 12 sierpnia.
- Dereck trenował do tego pojedynku. Miał tę samą ekipę i taki sam obóz jak przed Usykiem. Od czasu walki z Usykiem tak nie było. On wiedział, że znów musi dać tak samo mocną walkę. Bardzo, bardzo interesujące - dodał "Hayemaker".
Były mistrz świata wagi ciężkiej Andy Ruiz (35-2, 22 KO) poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jest gotowy zastąpić Dilliana Whyte'a w pojedynku z Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO), który był planowany na najbliższą sobotę.
- Wydaje mi się, że znalazłem zastępstwo. Zróbmy to ponownie, stoczmy naszą trylogię - powiedział 33-letni Destroyer.
Ruiz i Joshua w przeszłości boksowali już dwukrotnie. W pierwszym pojedynku Amerykanin o meksykańskich korzeniach wygrał przed czasem, zaś w rewanżu Brytyjczyk zwyciężył na punkty.
W ostatnim czasie Ruiz przymierzany był do walki z Deontayem Wilderem, jednak rozmów w tej sprawie wciąż nie sfinalizowano. W swoim ostatnim ringowym występie "Destroyer" wygrał z Luisem Ortizem.
Zaplanowana na 12 sierpnia rewanżowa walka dwukrotnego mistrza świata wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (25-3, 22 KO) z byłym tymczasowym czempionem federacji WBC Dillianem Whytem (29-3, 19 KO) została odwołana. Jeden z testów antydopingów Whyte'a dał wynik pozytywny.
- Walka zostaje odwołana, a w tej sprawie zostanie rozpoczęte śledztwo. Szczegółowe informacje zostaną podane wkrótce - poinformowała grupa Matchroom Boxing w komunikacie prasowym.
Brytyjska grupa promotorska informuje na razie o odwołaniu walki, a nie całego eventu, który ma się odbyć w Londynie, co oznacza, że prawdopodobnie w najbliższych dniach zostaną podjęte działania w celu znalezienia nowego rywala dla Joshuy.
Jak informuje na Twitterze RICO_Boxing, 12 sierpnia w Londynie dojść ma do walki w kategorii ciężkiej pomiędzy Dereckiem Chisorą (33-13, 23 KO) i Geraldem Washingtonem (20-5-1, 13 KO).
Dla Chisory byłby to powrót na ring po grudniowej porażce z rąk Tysona Fury'ego. Washington po raz ostatni boksował w styczniu 2022 roku, przegrywając z Alim Demirezenem.
Głównym wydarzeniem sierpniowej gali w stolicy Wielkiej Brytanii będzie pojedynek Anthony'ego Joshuy (25-3, 22 KO) z Dillianem Whytem (29-3, 19 KO).
Anthony Joshua (25-3, 22 KO) jest dobrej myśli przed rewanżem po latach z Dillianem Whytem (29-3, 19 KO), do którego dojść ma 12 sierpnia w Londynie.
- On na pewno nadal ma w sobie ten ogień i nie zatracił tych fundamentów - ocenia AJ w wywiadzie dla The Mirror. - To jeden z tych zawodników starej szkoły i chyba zawsze nim pozostanie. Ale czy zrobił progres od naszej poprzedniej walki? To zależy od tego, z kim boksuje.
- Gdy walczył z większymi od siebie, to się męczył. Kiedy mierzył się z mniejszymi, to sprawiał im problemy. To czego w pewnych aspektach mu brakuje, nadrabia innymi rzeczami, jednak nie sądzę, by zrobił duże postępy, choć poziom zachował i to mu pozwala zwyciężać - dodaje Joshua, który w 2015 roku pokonał "The Body Snatchera" przez TKO w siódmej rundzie.
Dev Sahni jak chyba nikt na świecie wierzy w zwycięstwo Daniela Dubois (19-1, 19 KO) z Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO). Reprezentant grupy Queensberry Promotions jest przekonany, że "DDD" 26 sierpnia we Wrocławiu da pokaz swojej siły i odbierze faworyzowanemu Ukraińcowi pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej.
- On tu nie może kalkulować, musi być nieustraszony - ocenia. - Musi pójść do przodu tak szybko jak to możliwe i spróbować Usyka znokautować!
- Daniel Dubois będzie walczył z Usykiem tak, jak wszyscy chcieli, by walczył z Usykiem Joshua. Może to młodość, może naiwność, może brak doświadczenia, ale to wszystko może mu w tym pojedynku pomóc - dodaje Dev Sahni.