Rewanżowy pojedynek byłego mistrza Europy Kamila Szeremety (23-2-1, 7 KO) z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO) będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 28, która odbędzie się 20 maja w Białymstoku. Podczas gali w stolicy Podlasia na ring wróci także dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO).
KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>
Sylvera Louis (9-8, 4 KO) będzie przeciwnikiem Krzysztofa Włodarczyka (61-4-1, 41 KO) w co-main evencie zaplanowanej na 20 maja gali KnockOut Boxing Night w Białymstoku.
Rywal "Diablo" w przeszłości dwukrotnie boksował w byłym czempionem WBC kategorii bridger Oscarem Rivasem. Ma też na koncie pojedynek z niedawnym oponentem Rivasa w boju mistrzowskim Ryanem Rozickim.
Walką wieczoru białostockiej imprezy będzie rewanżowe starcie Kamila Szeremety (23-2-1, 7 KO) z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO).
KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>
20 maja pojedynkiem na gali KnockOut Boxing Night w Białymstoku między liny powróci Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO). Mimo 41 lat na karku popularny "Diablo" wierzy, że w boksie nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
- Po prostu wciąż mam sportowe marzenia - tłumaczy Włodarczyk w wywiadzie dla Sportowych Faktów. - Choć zdobyłem wiele tytułów, to ciągle nie mam w kolekcji choćby pasa mistrza Europy i to jest teraz moja główna motywacja. Ostatni wyczyn 37-letniego Łukasza Różańskiego pokazał, że nigdy nie jest za późno na spełnienie marzeń, a droga do sukcesu potrafi być czasem bardzo kręta.
- Patrzę na innych zawodników i jestem przekonany, że jestem w stanie walczyć z najlepszymi. Jak na boks nie jestem aż taki stary, a poziomem nie odstaję od czołowych zawodników. Jeśli zdobędę pas mistrza Europa, to będzie bliżej do czegoś więcej. A mam ogromny apetyt na walkę o mistrzostwo świata - dodaje "Diablo".
Główną atrakcją gali KBN 28 w Białymstoku będzie pojedynek rewanżowy byłego mistrza Europy wagi średniej Kamila Szeremety (23-2-1, 7 KO) z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO).
Na bokserskich deskach Filharmonii Podlaskiej kibice zobaczą w akcji również Mateusza Tryca (14-1, 7 KO), Kamila Gardzielika (15-0, 3 KO), Jana Czerklewicza (9-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (8-0, 5 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO).
KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>
Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO) kończy przygotowania przed pierwszym tegorocznym występem. Dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej stoczy kolejny zawodowy pojedynek 20 maja na gali Knockout Boxing Night 28 w Białymstoku.
"Diablo" po raz ostatni boksował w październiku, wracając tym występem na ring po rocznej przerwie. Włodarczyk klasyfikowany jest wciąż blisko czołowej piętnastki rankingu federacji WBC, co dałoby mu prawa pretendenta do mistrzowskiego pasa.
- Dopóki nie odwieszę rękawic na kołku i nie powiem "stop", to będę wierzył w swoją kolejną mistrzowską szansę. Nadzieja umiera ostatnia, co jakiś czas pojawiają się jakieś propozycje, a ja wciąż jestem aktywnym zawodnikiem - powiedział "Diablo" w rozmowie z Interia.pl.
- Odejdę, kiedy nie będę w stanie już pewnych rzeczy zrobić. To jeszcze nie ten moment. Wiadomo, że lata biegną, pewne dolegliwości się pojawiają, ale nie ma tragedii. Ważne, aby nie trafić ponownie na stół operacyjny z jakąś kontuzją, bo to pewnie przyśpieszyłoby zakończenie - dodał Włodarczyk.
Główną atrakcją gali KBN 28 w Białymstoku będzie pojedynek rewanżowy byłego mistrza Europy wagi średniej Kamila Szeremety (23-2-1, 7 KO) z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO).
Na bokserskich deskach Filharmonii Podlaskiej kibice zobaczą w akcji również Mateusza Tryca (14-1, 7 KO), Kamila Gardzielika (15-0, 3 KO), Jana Czerklewicza (9-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (8-0, 5 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO).
KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>
Rewanżowy pojedynek byłego mistrza Europy Kamila Szeremety (23-2-1, 7 KO) z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO) będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 28, która odbędzie się 20 maja w Białymstoku.
Pierwsza, rozegrana półtora roku temu walka białostoczanina z Francuzem zakończyła się remisem. Drugie starcie będzie walką wieczoru imprezy organizowanej w Filharmonii Podlaskiej.
Podczas gali w Białymstoku na ring wróci także dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO). "Diablo", który czeka na ostatnią, dużą sportową szansę w karierze, po raz ostatni boksował w październiku.
Na bokserskich deskach Filharmonii Podlaskiej kibice zobaczą w akcji również Mateusza Tryca (14-1, 7 KO), Kamila Gardzielika (15-0, 3 KO), Jana Czerklewicza (9-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (8-0, 5 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO).
KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>
Rafał Wołczecki (8-0, 5 KO) znokautował w pierwszej rundzie byłego pretendenta do tytułu mistrza świata Joela Julio (39-15, 33 KO) podczas gali Knockout Boxing Night 26 w Nowym Sączu.
Nikodem Jeżewski (22-2-1, 10 KO), który 4 lutego w Warszawie zmierzy się z Lucą D'Ortenzi (17-2, 4 KO) w walce o pas WBA Intercontinental, w rozmowie z ringpolska.pl skomentował wyzwania, jakie rzucali mu Krzysztof "Diablo" Włodarczyk i Krzysztof Zimnoch.
W ostatnim czasie w środowisku sportów walki coraz głośniej mówiło się o tym, że kilku uznanych pięściarzy otrzymało propozycje występów w MMA. Wśród nich miał być Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO), który niedawno udanie wrócił do ringu po długiej przerwie. Były mistrz świata wagi junior ciężkiej potwierdza, że kontaktowano się z nim w tej sprawie.
- Otrzymałem propozycje z wielu federacji, tych dużych i tych małych, ale nie biorę ich na poważnie, bo jestem pięściarzem. Do końca moich dni będę pięściarzem, a nie ufoludkiem. Proponowali małe pieniądze, więc tym bardziej tego nie rozważałem – powiedział tvpsport.pl "Diablo", który jednak nie wyklucza kategorycznie możliwości debiutu w MMA.
- Była propozycja, sam wiesz z kim (chodzi o Artura Szpilkę – red.), ale powiedziałem jasno, że jeśli najpierw zaboksujemy, to potem możemy wejść do klatki. Widzę jednak, że nie ma chęci. Jak ktoś chce ze mną walczyć w MMA, to najpierw zapraszam do boksu. Jak będą chcieli rewanżu, to ponegocjujemy - tłumaczy.
Pełna treść artykułu w tvpsport.pl >>