Zgoda buduje, niezgoda rujnuje: Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) i menadżer Oleksandra Usyka (21-0, 14 KO) Egis Klimas spotkali się na gali w Rijadzie. Kilka tygodni wcześniej panowie mocno posprzeczali się po odwołaniu przez "Króla Cyganów" walki z Usykiem.
Piątkowe spotkanie przebiegło już w pokojowej atmosferze. - Co za miły człowiek ten Klimas. Wie, kto jest bossem, gdy spotka się z nim oko w oko - napisal na Instagramie Fury, który z Usykiem ma ostatecznie zmierzyć się 18 maja.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO), komentując efektowne zwycięstwo Anthony'ego Joshuy (28-3, 25 KO) nad Francisem Ngannou (0-2, 0 KO), próbował przekonywać, że znaczenie wiktorii jego rodaka nie jest przesadnie wielkie.
- Ja i Usyk mamy walkę o bezdyskusyjne mistrzostwo świata, a on właśnie stoczył pojedynek pokazowy - fajne show, ale prawdziwy boks to ja i Usyk o pozycję numer 1! - przekonywał Fury, który w październiku z Ngannou wygrał minimalnie na punkty, w drodze po zwycięsywo podnosząc się z desek.
Pojedynek Tysona Fury'ego z Oleksandrem Usykiem zaplanowany jest na 18 maja w RIjadzie. Do kotraktów obu pięściarzy wpisana jest klauzula rewanżowa.
Eddie Hearn nie krył entuzjazjmu po sensacyjnym nokacuie, jaki Anthony Joshua (28-3, 25 KO) zafundował Francisowi Ngannou (0-2, 0 KO) w starciu wieczoru sobotniej gali w RIjadzie.
- Joshua to najlepszy ciężki na świecie! Zapomnijcie już o tym, jak z Nagnnou zawalczył Fury. Joshua wyszedł do ringu i zniszczył Nagnnou! Ten gość to bestia i najlepszy ciężki na świecie. Nie mogę sie doczekać aż pokona Tysona Fury'ego! - oświadczył promotor AJ-a.
Marzenie Hearna o pojeydnku Joshua - Fury szybko się jednak raczej nie spełni, bo "Król Cyganów" zobligowany jest kontraktem do dwóch walk z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO). Na dziś bardziej realne jest, że AJ w kolejnym występie zaboksuje o wakujący (już wkrótce) pas IBF z Filipem Hrgoviem (17-0, 14 KO).
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) zaleczył już rozcięcie łuku brwiowego, którego nabawil się w lutym i w pełni zdrowia zameldował się dziś na konferencji prasowej zapowiadającej walkę Joshua - Ngannou.
"Król Cyganów" w rozmowie z mediami zdradził, że jeszcze w tym miesiącu rozpocznie sesje sparingowe do pojedynku z Oleksandrem Usykiem.
Walka Fury - Usyk, której stawką będą cztery pasy kategorii ciężkiej, zaplanowana jest na 18 maja w Rijadzie.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) przybył dziś do Rijadu, gdzie w piątek obejrzy spod ringu walkę Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO) z Francisem Ngannou (0-1, 0 KO) i występ swojego brata Romana. Zaraz po przylocie Fury spotkał się z Joshuą, Ngannou, Turki Alalshikhiem i Ronaldo.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) przekonuje, że to on stowrzył medialnie Francisa Ngannou (0-1, 0 KO), dając mu walkę w październiku ubiegłego roku. Już w najbliższy piątek Kameruńczyk stanie naprzeciw innego świetnego Brytyjczyka Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO).
- Ngannou - Joshua to znakomita walka - ocenia "Kól Cyganów". - Gdy ja się bilem z Nannou, to mówili, że to mismatch. Nagnnou miał być beznadziejny, ale udownodnił wszystkim, że jest inaczej. Supeer dla niego!
- Ngannou zaistanial dzięki mnie i dzięki mnie stał się multimilionerem. Powinien mi dziękować i na kolanach calowac moje stopy! - twierdzi Tyson Fury.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) w pocie czoła szykuje się do zaplanowanej na 18 maja walki o cztery pasy wagi cięzkiej z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO). Na ponad dwa miesięce przed pojedynkiem Brytyjczyk wydaje się być w świetenej formie.
Ben Davison, który w przeszłości trenował Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO), uważa, że znakomite warunki fizyczne "Króla Cyganów" niekoniecznie muszą być jego olbrzymim atutem w starciu z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).
- Wiele osób twierdzi, że kluczem do zwycięstwa dla Tysona będą jego gabaryty, ale tu chodzi o to, czy on będzie umiał tę przewagę wykorzystać - mówi obecny szkoleniowec Anthony'ego Joshuy.
- Jeśli Fury źle podejdzie do walki, to będzie mu trudno liczyć na gabaryty. Problem z Usykiem jest taki, że wiele osób ma go za biegającego po ringu i boksującego na wstecznym kontrboksera, a to jets naprawdę agresywny zawodnik - przekonuje Davison i dodaje: - Interesującym elementeem będzie klincz, bo Usyk jest w nim technicznie bardzo dobry, ale przy gabarytach Tysona nigdy nic nie wiadomo. Tyson też dobrze klinczuje i o ile Usyk może być w klinczu lepszy technicznie, to Fury ma po swojej stronie gabaryty.
Walka Oleksandra Usyka z Tysonem Furym, której stawką będą cztery pasy wagi ciężkiej, odbyć ma się 18 maja w Rijadzie.
Tony Bellew widzi Oleksandra Usyka (21-0, 14 KO) jako zdecydowanego faworyta w walce o cztery pasy kategorii ciężkiej z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).
- Nie sądzę, by ktokolwiek był w stanie pokonać Usyka i powiedziałem to już wiele lat temu - mówi wprost były rywal Ukraińca. - Ale najlepsze jest to, że gdy Fury trenował ze swoim wujem, to według mnie mógłby z Usykiem wygrać. Jednak jego styl się zmienił, jest teraz agresywny counter-puncherem, a to z Usykiem nie zadziała.
- Dla mnie on ma teraz tylko szansę punchera, a przecież nie bije zbyt mocno, szczerze mówiąc. Myślę, że Fury jest znakomitym pięściarzem, nie można mu odebrać tego, co zrobił da wagi ciężkiej, ale po prostu sądzę, że Usyk to teraz najlepszy ciężki na świecie! - ocenia Tony Bellew.
Dwukrotnie już przekładany pojedynek Tysona Fury'ego z Oleksandrem Usykiem dojść ma do skutku 18 maja w Rijadzie.