Wygląda na to, że nie ma jednomyślności w promotorskim duecie Frank Warren - Bob Arum w kwestii budzącego największe kontrowersje momentu walki Oleksandra Usyka (21-0, 14 KO) z Danielem Dubois (19-2, 18 KO).
Arum w przeciwieństwie do Warrena, z którym współpromuje wielu pięściarzy, uważa, że "DDD" sfaulował w piątej rundzie Ukraińca. - Może i sędzia dał Usykowi zbyt dużo czasu na odpoczynek, ale obejrzałem to w telewizji i to był za niski cios - ocenia 91-letni szef grupy Top Rank, dodając, że marzy mu się organizacja potyczki Usyka z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO).
- Walka o bezdyskusyjne mistrzostwo wagi ciężkiej to jest coś, co mam nadzieję zrobić, zanim zakończę moją działalność w boksie - mówi Arum.