Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) i Oleksandr Usyk (21-0, 14 KO) byli oszczędni w słowach podczas wczorajszej konferencji prasowej, ale ich ludzie skutecznie podgrzewali atmosferę. Walka o cztery pasy kategorii ciężkiej już w sobotę! Transmisja w PPV na DAZN.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) w osobliwy sposób skomentował swoje dzisiejsze zachowanie podczas kończącego konferencję prasową face off z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).
Czempion WBC wagi ciężkiej zapytany, dlaczego nie chciał spojrzeć w oczy swojemu sobotniemu rywalowi, odparł: - Ten gość wygląda przerażająco!
Pojedynek Tysona Fury'ego z Oleksandrem Usykiem, którego stawką będzie bezdyskusyjne mistrzostwo świata królewskiej dywizji, pokaże na żywo w systemie PPV platforma DAZN.
Oleksandr Usyk (21-0, 14 KO) oświadczył w rozmowie z Boxingscene, że bez względu na wynik walki z Tysonem Furym (21-0, 14 KO) nie zamierza kończyć sportowej kariery w najbliższym czasie.
- Oczywiście, że będę boksował dalej, może nawet jeszcze trzy lata - powiedział czempion WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. - Moją motywacją do walki są dyscyplina, rodzina i kibice. Cieszy mnie wsparcie ukraińskich żołnierzy, to mnie motywuje. Moje największe zwycięstwo jeszcze przede mną - stanie się to wtedy, gdy moja dusza trafi do raju.
- Czuję się świetnie, walka z Furym to dla mnie duże wydarzenie, dla mnie, mojej rodziny i mojego kraju. Nie będę jednak zapowiadał nokautu, skupiam się na boksie. Jeśli mi się uda, to będzie nokaut, jeśli nie, to wygram na punkty po dwunastu rundach - dodał Usyk.
Pojedynek Tysona Fury'ego z Oleksandrem Usykiem, którego stawką będą cztery mistrzowskie pasy kategorii ciężkiej, zaplanowany jest na 18 maja. Transmisja w PPV na DAZN.
Oleksandr Usyk (21-0, 14 KO) potrenował przed walką z Tysonem Furym (21-0, 14 KO). Był polski akcent - koszulka upamiętniająca walkę z Gdańsku z Krzysztofem Głowackim z 2016 roku, pierwszy zwycięski pojedynek mistrzowski Ukraińca. Transmisję z historycznego pojedynku o cztery pasy kategorii ciężkiej w systemie PPV przeprowadzi platforma streamingowa DAZN.
Wyjątkowo szczupła sylwetka Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) nie zrobiła większego wrażenia na Oleksandrze Usyku (21-0, 14 KO) i jego promotorze Aleksie Krasiuku.
Usyk poproszony o komentarz do wyglądu swojego rywala podczas wczorajszych Grand Arrivals powiedział: - Jest trochę mniejszy, taki chudy.
Krasiuk tymczasem zasugerował, że utrata wagi przez "Króla Cyganów" może świadczyć o nerwach w obozie czempiona WBC. - Jeśli się denerwujesz, to chudniesz - stwierdził opiekun Usyka.
Pojedynek Tysona Fury'ego z Oleksandrem Usykiem, którego stawką będą cztery mistrzowskie pasy kategorii ciężkiej, zaplanowany jest na 18 maja. Transmisja w PPV na DAZN.