Śr, Lip 2, 2025

Artykuły z kategorii

USYK PO RAZ DRUGI WYGRAŁ Z FURYM, OBRONIŁ MISTRZOWSKIE PASY

Oleksandr Usyk (23-0, 14 KO) wygrał jednogłośnie na punkty z Tysonem Furym (34-2-1, 24 KO) w walce wieczoru gali organizowanej w Rijadzie. Po dwunastu rundach walki o tytuły mistrza świata WBC, WBO i WBA wagi ciężkiej wszyscy sędziowie punktowali 116-112.

W walkę lepiej wszedł Brytyjczyk, który w dwóch pierwszych rundach skutecznie trzymał atakującego rywala na bezpieczny dystans i punktował ciosami prostymi. Od trzeciego starcia Ukrainiec zaczął przełamywać obronę Fury'ego i coraz więcej jego ciosów dochodziło do celu. Usyk od początku wywierał presję, skracał dystans i inicjował większość ataków.

W pierwszej połowie minimalną przewagę zachował Fury, chociaż pojedynek był bardzo wyrównany. W drugiej częściej rywalizaji Usyk zaczął uzyskiwać przewagę, a Fury nie wprowadzał do pojedynku żadnych nowych elementów. Ukrainiec dzięki presji i aktywności wygrywał rundy, zbierając kolejne rundy na kartach punktowych.

Obraz walki nie zmienił się do finałowego gongu. Usyk po raz drugi wygrał z Furym, powtarzając swój sukces z maja, kiedy pokonał Brytyjczyka niejednogłośnie na punkty. 

USYK PO RAZ DRUGI WYGRAŁ Z FURYM, OBRONIŁ MISTRZOWSKIE PASY

USYK - FURY II: STATYSTYKI CIOSÓW WALKI O TRZY PASY WAGI CIĘŻKIEJ

Oleksandr Usyk doprowadził do celu połowę mocnych ciosów, które wyprowadził w pojedynku z Tysonem Furym. Walka była główną atrakcją gali organizowanej w Rijadzie.

Brytyjczyk był aktywniejszy i wyprowadził więcej ciosów, jednak nie był tak skuteczny jak jego rywal. Usyk częściej decydował się na ryzykowne akcje i podobnie jak w pierwszy, rozegranym w maju pojedynku, zachował przy nich precyzję, co miało przełożenie na karty punktowe.

Oleksandr Usyk - Tyson Fury
179/423 (42%) ciosy ogółem (trafione/wyprowadzone) 144/509 (28%)
73/211 (35%) ciosy proste przednią ręką (trafione/wyprowadzone) 44/252 (17%)
106/212 (50%) pozostałe mocne ciosy (trafione/wyprowadzone) 100/257 (39%)

USYK - FURY II: STATYSTYKI CIOSÓW WALKI O TRZY PASY WAGI CIĘŻKIEJ

ADAMEK: USYK ŁATWO OSZUKA CIĘŻKIEGO TYSONA

Artur Gac, Interia: Za kilka godzin drugie w tym roku starcie Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym o miano najlepszego pięściarza wagi ciężkiej XXI wieku. Jaka jest twoja prognoza?
Tomasz Adamek, były mistrz świata: Jeśli Fury będzie ważył dużo, to będzie na przegranej pozycji, bo Usyk go obskoczy. To jest taka sama sytuacja, jak ze mną, gdy walczyłem z tymi wielkimi, takimi jak Michael Grant. Bił mocno, ale jak nie dasz się złapać, to wygrywasz. A Fury nie ma ciosu nokautującego, więc Usyk przy ciężkim Tysonie po prostu łatwo go oszuka.

Ale ręce ma szybkie, jak na te gabaryty niesamowicie sprawnie składa ciosy i bije z luzu.
Zgoda, ale żeby z rąk zrobić użytek, to musisz podejść do lotnego zawodnika. Czyli musisz mieć szybkie nogi. Jeśli przesadzi z masą, czyli nie będzie szczupły, to według mnie będzie miał ciężką przeprawę. A dla Usyka to będzie łatwa walka.

Uważasz, że Usyk będzie w stanie ustrzelić Fury'ego przed czasem?
Zawsze celny cios na brodę posadzi każdego. Mimo tego, że Usyk także nie bije mocno. Jest to techniczny bokser, ale jeśli trafisz w punkt, możesz wstrząsnąć każdym rywalem. W każdym razie jeśli Usyk będzie znacznie mobilniejszy, to wypyka Tysona i go oszuka. Fury jest bardzo niewygodny, bo wiesza się na przeciwniku i męczy go swoimi gabarytami, ale szybki Usyk nie da mu się łatwo klinczować.

Pamiętamy przebieg pierwszej walki, gdy Usyk miał już Fury'ego na krawędzi nokautu. Nie pojedynczą bombą, ale kumulacją ciosów miał Brytyjczyka na widelcu.
Jeśli zadajesz wiele ciosów, na sporej intensywności, to zamęczasz rywala i w końcu przychodzi taki moment, że widzisz tego efekt. Walczyłem z prawdziwymi ciężkimi i sam widziałeś, że robiłem robotę ilością ciosów. Męczysz, męczysz, ciosy się kumulują, a w późniejszych rundach jest nagroda. Twój rywal je odczuwa, wysiada mu kondycja i generalnie wszystko się ulatnia.

Pełna treść artykułu na Interia.pl >>

ADAMEK: USYK ŁATWO OSZUKA CIĘŻKIEGO TYSONA