Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO) poinformował w mediach społecznościowych, że oddaje bez walki pas IBF kategorii ciężkiej. Zwakowany przez Ukraińca tytuł będzie stawką zaplanowanej na 21 września w Londynie walki Anthony'ego Joshuy (28-3, 25 KO) z Danielem Dubois (21-2, 20 KO).

- Anthony i Daniel, wiem, że pas IBF jest dla was ważny. To jest mój prezent dla was na 21 września - zakomunikował do dziś jeszcze bezdyskusyjny czempion wszech wag.

Oleksandr Usyk musiał oddać mistrzowskie trofeum International Boxing Organization, gdyż  ze względu na zakontraktowany na 21 grudnia rewanż z Tysonem Furym nie mógł wywiązać się z obowiązkowej obrony. Ukraiński mistrz w przeszłości pokonywał już zarówno Joshuę (dwukrotnie) jak i Dubois.

Szef federacji WBC Mauricio Sulaiman nie przestaje lobbować na rzecz wprowadzenia technologii VAR przy okazji rewanżowego pojedynku Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO) z Oleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO).

Wcześniej przeciwko VAR-owi byli prezydenci pozostałych trzech federacji sankcjonujących starcie Fury - Usyk. Pomysł odrzuciła także sprawująca nadzór nad walką Brytyjska Komisja Bokserska, argumentując, że kilkuminutowe przerwy potrzebne na analizę wideo mogłyby w istotny sposób wpłynąć na przebieg rywalizacji.

Sulaiman chciał także - i nadal chce - zwiększenia liczby sędziów punktowych z trzech do sześciu. Ta koncepcja została także odrzucona przez inne zaangażowane ciała nadzorcze.

Tony Bellew spodziewa się, że Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO) w boju rewanżowym łatwo pokona Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO), jednak tym razem walka nie będzie porywającym widowiskiem.

- Myślę,że Usyk w rewanżu nastawi się defensywnie i wygra prawie każdą rundę brzydkiej walki - typuje brytyjski ekspert. - Jeśli on się nastawi na defensywę, to się do niego nie zbliżysz. Do niego można się zbliżyć tylko wtedy, gdy on tego chce. Jeśli nie będzie chciał być trafiony, to go nie trafisz.

- Popatrzcie na walkę z Gasijewem. To jest fantastyczny puncher, ale nie mógł go trafić przez cała  walkę. Usyk sam potrafi wybrać styl, w jakim pojedynek się będzie się toczyć - przekonuje Bellew.

Drugie starcie Oleksandra Usyka z Tysonem Furym zaplanowane jest na 21 grudnia w Rijadize. Jest bardzo prawdopodobne, że pięściarze ponownie zaboksują o komplet mistrzowskich pasów wagi ciężkiej.

Alex Krasiuk z dystansem skomentował czwartkowy komunikat Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO)  o powrocie na ring i chęci zrewanżowania się 21 grudnia Oleksandrowi Usykowi (22-0, 14 KO) za majową porażkę w walce o cztery pasy wagi ciężkiej.

Menadżer Usyka pod filmikiem "Króla Cyganów" napisał: "Bratku, walnijmy sobie piwerko!", czym w czytelny sposób nawiązał do nagrania wideo z zakończonej "deskami" eskapady Brytyjczyka do klubu nocnego.

Pojedynek rewanżowy Tysona Fury'ego z Oleksanderem Usykiem odbyć ma się 21 grudnia w Rijadzie. Jego stawką prawdopodobnie znów będzie komplet mistrzowskich trofeów królewskiej dywizji.

Roy Jones Jr, który przed majową walką Oleksandra Usyka (22-0, 14 KO) z Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO) typował wygraną Brytyjczyka, przed planowanym na 21 grudnia rewanżem pięściarzy większe szanse na zwycięstwo daje Ukraińcowi.

- Nie sądzę, by Fury mógł wygrać - przyznał w rozmowie z Betway RJJ. - Jest to możliwe, ale według mnie Usyk już się teraz upewnił, że może zranić Fury'ego. Ten mniejszy gość wie, że jest w stanie zranić tego większego.

- Usyk będzie faworytem rewanżu. Fury jest co prawda sprytny i umie skorygować błędy, jednak moim skromnym zdaniem Usyk znów się po nim przejedzie - dodał legendarny czempion wag średniej, superśredniej, półciężkiej i ciężkiej.

Zapytany, czy "Król Cyganów" może rozstrzygnąć grudniowe starcie przez nokaut, Jones Jr odparł: - Anthony Joshua trafiał mocno Usyka i go nie znokautował, to jak mógłby to zrobić Fury? To trochę nierealne. Joshua nie potrafił znokautować Usyka, a znokautował Ngannou, którego nie mógł położyć Fury. Jak on miałby znokautować kogoś, kogo nie znokautował Joshua?

Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO) w podcaście 3 Knockdown Rule został zapytany, czy Tyson Fury (34-1-1, 24 KO) był jego najtrudniejszym i najmocniej bijącym rywalem. Bezdyskusyjny Czempion wagi ciężkiej potwierdził, że "Król Cyganów" zawiesił mu poprzeczkę najwyżej, jednak dodał, że mocniejszym ciosem obdarzony był inny jego przeciwnik.

- Derek Chisora bił mocniej niż Fury. Jak trafił mnie na gardę, to poczułem jakby mnie trafił kijem bejsbolowym. Było groźnie - przyznał Ukrainiec.

Zapytany o potężny podbródek, który zainkasował w szóstej rundzie starcia z Furym, Usyk odparł: - Poczułem mocny ból i powiedziałem: "Dziękuję ci Boże za pomoc". Potem powiedziałem do siebie: Aleks, musisz się ruszać, bo jak się zatrzymasz, to on cię zabije!

Ostatecznie Oleksandr Usyk pokonał Tysona Fury'ego niejednogłośnie na punkty. Na 21 grudnia w Rijadzie zaplanowana jest walka rewanżowa.

Oleksandr Usyk, goszcząc w podcaście  3 Knockdown Rule, w stanowczy sposób skomentował porażkę Deontaya Wildera (43-3-1, 42 KO) z Zhangiem Zhileiem (27-2-1, 22 KO).

- To byłą dobra walka, ale myślę że Wilder jest skończony - stwierdził bezdyskusyjny czempion wagi ciężkiej, dodając: - Tam nie ma już koncentracji, nie ma skupienia na boksie.

Deontay Wilder od czasu porażki z Zhangiem jest nieaktywny w mediach. Dla Amerykanina była to czwarta przegrana w ostatnich pięciu walkach, trzecia przez nokaut.

Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO) w podcaście 3 Knockdown Rule oświadczył, że po grudniowym rewanżu z Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO) może powrócić do kategorii junior ciężkiej, by ponownie zunifikować tam wszystkie mistrzowskie tytułu.

Usyk w pierwszej walce pokonał Fury'ego na punkty, zdobywając komplet pasów królewskiej dywizji. Do rewanżu dojść ma 21 grudnia w Rijadzie.

Oleksandr Usyk zanim przeszedł do wagi ciężkiej, sięgnął po miano bezdyskusyjnego czempiona w limicie 91 kg. Potrzebował do tego zaledwie 15 pojedynków.

Federacja IBF potwierdziła oficjalnie, że Daniel Dubois (21-2, 20 KO) po sobotniej wygranej z Filipem Hrgovicem został nowym obowiązkowym challengerem dla czempiona wagi ciężkiej Oleksandra Usyka (22-0, 14 KO).

Dubois ma 21 września zawalczyć na Wembley z Anthonym Joshuą (28-3, 25 KO), jednak na razie nie wiadomo czy o pas IBF Interim, którego jest posiadaczem, czy o "pełny" pas IBF (gdyby zabrano go wcześniej Uyskowi).

Bardziej prawdopodobny wydaje się pierwszy ze scenariuszy, bo ekipa Usyka kilka dni temu zwróciła się do International Boxing Federation o odroczenie obowiązkowej obrony, by tytuł IBF mógł znaleźć się w stawce grudniowego rewanżu Ukraińca z Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO) i podobno władze IBF są przychylne takiemu rozwiązaniu.