250 tysięcy Pay-Per-View sprzedano na piątkową galę w Nowym Jorku, gdzie główną atrakcją był pojedynek Ryana Garcii z Rolando Romero. Walka o regularny pas WBA wagi półśredniej niespodziewanie zakończyła się jednogłośną wygraną punktową Romero.
Wydarzenie było pokazywane w PPV przez serwis streamingowy DAZN. Na wszystkich rynkach, w tym w Polsce, poza miesięcznym abonamentem, za galę trzeba było dodatkowo zapłacić.
W Nowym Jorku odbyły się również walki z udziałem mistrza świata WBO wagi super lekkiej Teofimo Lopeza oraz byłego czempiona dwóch kategorii wagowych Devina Haneya.
W Rijadzie w walce o pas WBC wagi junior ciężkiej Badou Jack (29-3-3, 17 KO) pokonał dwa do remisu Noel Mikaeliana (27-3, 12 KO).
Pojedynek był dość wyrównanym widowiskiem, jednak wydawać się mogło, że Mikealian zrobił wystarczająco dużo, by zejść z ringu jako zwycięzca. Sędziowie punktowali jednak 115-113, 115-113 dla Jacka i 114-114.
Wcześniej w boju w kategorii super średniej Jaime Munguia (45-2, 35 KO) wygrał jednogłośnie na punkty z Bruno Suracem (26-1-2, 5 KO), udanie rewanżując się za porażkę przez nokaut sprzed kilku miesięcy.
W pojedynku w kategorii ciężkiej rozegranym na gali w Rijadzie Martin Bakole (21-2-1, 16 KO) szczęśliwie zremisował z Efe Ajagbą (20-1-1, 14 KO).
Faworyzowany Bakole, choć tym razem - nie jak przed starciem z Jospehem Parkerem - mógł już przepracować pełen obóz przygotowawczy, zaprezentował się bardzo słabo. Od pierwszego gongu ustępował szybkością umiejętnie boksującemu na dystans rywalowi, który świetnie operował jabem i prawą kontrą.
Kongijczyk dopiero w czwartym starciu zdecydował się odważniej zaatakować i kilka razy mocno trafił Ajagbę na linach, jednak szybko z powrotem oddał inicjatywę przeciwnikowi. Bakole próbował jeszcze przyciskać w finałowych odsłonach, ale po ostatnim gongu wydawało się, że nie ma on szans uniknąć drugiej z rzędu porażki. Dwóch sędziów było jednak odmiennego zdania, punktując 95-95, podczas gdy trzeci dał wygraną 96-94 Ajagbie.
Ryan Garcia (24-2, 20 KO) przegrał jednogłośnie na punkty z Rolando Romero (17-2, 13 KO) w walce wieczoru gali organizowanej w Nowym Jorku. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 118-109 i dwukrotnie 115-112.
Powracający na ring po rocznej przerwie Garcia był liczony w drugiej rundzie po lewym sierpowym, a w większości rund Romero był zdecydowanie skuteczniejszy. Stawką pojedynku był regularny pas WBA wagi półśredniej.
Podczas tej samej gali Teofimo Lopez (22-1, 13 KO) wygrał jednogłośnie na punkty z Arnoldem Barbozą (32-1, 11 KO) i obronił tytuł mistrza świata WBO wagi super lekkiej. Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Devin Haney (32-0, 15 KO) zwyciężył na punkty z Jose Carlosem Ramirezem (29-3, 18 KO). Po finałowym gongu sędziowie punktowali 118-110 i dwukeotnie 119-109.
Justis Huni (12-0, 7 KO) będzie ostatecznie rywalem Fabio Wardleya (18-0-1, 17 KO) podczas gali, która odbędzie się 7 czerwca w Ipswich. Stawką pojedynku będzie pas WBA Interim wagi ciężkiej.
Huni zastąpił w tym zestawieniu Jarrella Millera. Zwycięzca czerwcowego pojedynku będzie oficjalnym pretendentem do walki z Kubratem Pulewem, który jest regularnym czempionem World Boxing Association.
Wardley w ostatnim występie znokautował w pierwszej rundzie Frazera Clarke'a. Huni po raz ostatni boksował w styczniu, wygrywając przed czasem z Shaunem Potgieterem.