Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Kamilem Szeremetą (21-1, 5 KO), w której m.in. o sparingach z Pawłem Stępniem (14-0-1, 11 KO) szykującym się do występu na gali Szpilka - Różański.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Kamilem Szeremetą (21-1, 5 KO), w której m.in. o sparingach z Pawłem Stępniem (14-0-1, 11 KO) szykującym się do występu na gali Szpilka - Różański.

30 maja na gali Knockout Boxing Night 15 w Rzeszowie kolejny zawodowy pojedynek stoczy Paweł Stępień (14-0-1, 11 KO). Dla 30-letniego pięściarza ze Szczecina będzie to powrót na ring po blisko rocznej przerwie.
W ostatnim etapie przygotowań do występu w stolicy Podkarpacia, Stępniowi w sparingach pomaga były mistrz Europy Kamil Szeremeta. Pięściarze w przeszłości mieli już okazję do współnych sesji sparingowych.
- W poniedziałek rano zostałem poproszony o pomoc w sparingach dla naszego orła Pawła Stępnia. Przejechałem 1150 km i od razu stoczyliśmy 8 rund sparingu. Lubię pomagać i kocham to co robię - mówi Szeremeta.
- Tylko dzięki wspólnym sparingom oraz wspólnej pomocy możemy coś zdziałać i podnosić poprzeczkę swoich umiejętności. Paweł 30 maja na gali w Rzeszowie stoczy swoją walkę, trzymamy wszyscy kciuki za naszego za Polaka - doadaje białostoczanin.
Główną atrakcją gali KBN 15 w Rzeszowie będzie pojedynek o pas WBC International wagi bridger pomiędzy Arturem Szpilką i Łukaszem Różańskim. Kibice zobaczą także w akcji m.in. Mateusza Masternaka, Adama Balskiego i Damiana Kiwiora. Specjalną atrakcją będą pojedynki Szymona "Taxi Złótówy" Września z Tomaszem "Fit Dzikiem" Łomnickim oraz Michała Choińskiego z Barkiem Graczykiem - obaj występowali w hitowym reality-show "Hotel Paradise".
Kup PPV na galę Szpilka - Różański za 17,99 PLN >>

Lawrence Okolie (16-0, 13 KO) zamierza jeszcze poczekać z przenosinami do kategorii ciężkiej. Nowy mistrz WBO wagi cruiser chce najpierw unifikacji z czempionem IBF Mairisem Briedisem (27-1, 19 KO).
- Muszę się jeszcze dużo nauczyć, a w junior ciężkiej czekają mnie jeszcze duże walki, chcę unifikować. Moim następnym celem jest Briedis. Według mnie on jest najlepszy w tej wadze, a mi marzy się kolejny krok - deklaruje marcowy pogromca Krzysztofa Głowackiego.
Organizacja starcia "The Sauce'a" z łotewskim mistrzem nie powinna być dużym problemem, o ile na stole pojawi się odpowiednio duża kwota.
- Myślę, że nie mam już nic do udowodnienia w kategorii junior ciężkiej. Walczyłem o wszystkie pasy, wygrałem turniej World Boxing Super Series. Jeśli jednak promotorzy Okolego przedstawią mi ofertę, która sprawi, że zostanę w junior ciężkiej na jeszcze jedną walkę, to jestem otwarty. Eddie Hearn zna numer do Kalle Sauerlanda - oświadczył niedawno Briedis, który wcześniej planował pojedynek z Mariuszem Wachem.
Paweł Stępień (14-0-1, 11 KO) powrócił do mocnych treningów po operacji bicepsa i nie oszczędza na tarczy Jurija Wachtierowa. Niepokonany szczecinianin na ring być może powróci 8 maja na gali Szpilka - Różański, ale brany jest pod uwagę także inny wariant.

Pochodzący z Ukrainy, ale posiadający polskie obywatelstwo Fiodor Czerkaszyn wystąpi w walce wieczoru sobotniej gali KnockOut Boxing Night 14 w hotelu Warszawianka. Jego rywalem będzie były pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej Javier Francisco Maciel, a wszystko pokaże Telewizja Polska (w innych walkach wystąpią m.in. Mateusz Tryc i Marek Matyja). Jeśli Czerkaszyn wygra, wkrótce może ruszyć do USA.
- Poczekajmy na walkę i jej rozstrzygnięcie - mówi promotor Polaka Andrzej Wasilewski, ale przyznaje, że kolejne kroki są już wstępnie planowane.
- Mamy pomysł, żeby częściowo skierować jego karierę na amerykańskie tory. Oczywiście wiemy, że Fiodora żona mieszka w Polsce, a on sam jest też mocno związany z naszym krajem. Pytanie więc czy pojedzie najpierw na cztery czy sześć tygodni czy od razu na kilka miesięcy. Nie mamy sztywnego planu. Po pierwsze, jest pandemia, po drugie, są specyficzne sprawy związane z rynkiem amerykańskim. Niektóre stany są otwarte, inne wciąż zamknięte. Jest dużo mniej gal bokserskich - tłumaczy promotor.
- Kilka razy się rozczarowaliśmy. Z reguły im bardziej znany, tym większy leń. Założenie jest takie, że jeśli od razu nie ma kolejnej walki, to leci na Florydę lub Nowego Jorku i zobaczymy. Fiodor ma kontakt ze wszystkimi mistrzami pochodzącymi z Ukrainy i Rosji, a dzisiaj to armia ludzi. Możliwe więc, że to on sam dobierze sobie kogoś, z kim chciałby pracować. Jest młody, ale bardzo świadomy - mówi szef KnockOut Promotions.
Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>

Ruszyły wstępne rozmowy w sprawie organizacji walki pomiędzy mistrzem świata WBO wagi półśredniej Terencem Crawfordem (37-0, 28 KO) i Shawnem Porterem (31-3-1, 17 KO). Pojedynek miałby się odbyć pod konie czerwca w Stanach Zjednoczonych.
33-letni Porter w sierpniu wrócił na ring po blisko rocznej przerwie i pokonał na punkty Sebastiana Formellę. W ostatnich latach pięściarz z Las Vegas występował wyłącznie na galach Premier Boxing Champions, jednak potencjalny pojedynek z Crawfordem miałby się odbyć na imprezie organizowanej przez Top Rank.
Crawford w ostatnim występie wygrał przez techniczny nokaut z Kellem Brookiem. Aktualny czempion World Boxing Organization poza walką z Porterem, jest także od dłuższego czasu przymierzany do starcia z Mannym Pacquiao. Pojedynek z Filipińczykiem wymaga jednak bardzo dużego budżetu, który bez pełnego udziału kibiców w wydarzeniu może być trudny do zrealizowania.

Eric Gomez, prezydent grupy Golden Boy Promotions zasugerował, że planowana na przyszły rok walka mistrza świata IBF wagi średniej Giennadija Gołowkina (41-1-1, 36 KO) z Jaime Munguią (36-0, 29 KO) miałaby się odbyć 1 maja. Pojedynek zostanie w USA pokazany przez platformę DAZN, z którą współpracują obaj pięściarze.
24-letni Munguia w przeszłości posiadał mistrzowski pas w limicie kategorii super półśredniej. W styczniu Meksykanin zadebiutował w wadze średniej i stoczył w nowym limicie do tej pory dwie zwycięskie walki.
Gołowkin na razie nie doczeka się na trylogię z Saulem Alvarezem, ponieważ "Canelo" przeniósł się do wagi super średniej. Ewentualna walka unifikacyjna z mistrzem federacji WBO Demetriusem Andrade także musi poczekać z powodu obowiązkowej obrony Amerykanina z Liamem Williamsem.

Są wstępne wyniki sprzedaży transmisji w systemie Pay-Per-View sobotniej gali w San Antonio, gdzie w walce wieczoru zmierzyli się Gervonta Davis (24-0, 23 KO) oraz Leo Santa Cruz (37-1-1, 19 KO). Za dostęp do PPV na terenie Stanów Zjednoczonych według dziennikarza Mike'a Coppingera zapłaciło nie więcej niż 225 tysięcy osób.
Dla obu pięściarzy był to pierwszy występ w głównym pojedynku imprezy pokazywanej w PPV. Walka zakończyła się efektownym nokautem Davisa w szóstej rundzie. Lewy podbródkowy Amerykanina, który ściął z nóg Meksykanina, stał się hitem mediów społecznościowych na całym świecie.
25-letni Davis odniósł w ten sposób najcenniejsze zwycięstwo w zawodowej karierze. Stawką pojedynku były tytuły mistrzowskie WBA w kategoriach super piórkowej oraz lekkiej.

Eddie Hearn poinformował jakie pojedynki mogą trafić na kartę walk gali, która odbędzie się 21 listopada w Anglii. Główną atrakcją tej imprezy będzie rewanżowy pojedynek Aleksandra Powietkina z Dillianem Whytem o tymczasowy pas WBC wagi ciężkiej. Gala będzie na Wyspach Brytyjskich pokazywana w systemie Pay-Per-View.
Tuż przed walką wieczoru kibice mogą spodziewać się innego pojedynku w "królewskiej" dywizji - Hughie Fury (24-3, 14 KO) ma skrzyżować rękawice z Davidem Allenem (18-5-2, 15 KO). O możliwości zakontraktowania tej walki mówi się od kilku tygodni.
Podczas tej samej gali John Ryder (28-5, 16 KO) ma przystąpić do eliminatora WBA wagi super średniej. Wśród jego możliwych rywali szef grupy Matchroom Boxing wymienia Fiodora Czudinowa (23-2, 16 KO) oraz Davida Lemieux (41-4, 34 KO). Walkę stoczy również Richard Riakporhe (11-0, 8 KO), który będzie bronił tytułu mistrza Wielkiej Brytanii wagi junior ciężkiej z Deionem Jumah (13-0, 7 KO).
