W ubiegłą sobotę zwycięski debiut na amerykańskim ringu zaliczył Piotr Łącz (9-0, 7 KO). Polski ciężki kolejną walkę stoczy 31 maja w Nowym Jorku.
W ubiegłą sobotę zwycięski debiut na amerykańskim ringu zaliczył Piotr Łącz (9-0, 7 KO). Polski ciężki kolejną walkę stoczy 31 maja w Nowym Jorku.
Jak dowiedziała się redakcja ringpolska.pl, anonsowany przez portal Boxrec Terrell Jamal Woods nie będzie rywalem Piotra Łącza (9-0, 7 KO) 31 maja na gali w Nowym Jorku.
- Woods ma tydzień wcześniej zakontraktowaną inną walkę i Łukasz Kownacki obawiał się, że może doznać kontuzji, a my zostaniemy bez przeciwnika. Także data zostaje, ale pracujemy nad tym, by był dla mnie ktoś lepszy - wyjaśnił Łącz.
Ciężki z Mazańcowic 13 kwietnia udanie zadebiutował na amerykańskim ringu, stopując w Chicago Demetriusa Banksa. Na majowej gali z udziałem Łącza zaprezentuje się także Maciej Sulęcki (31-2, 12 KO), który skrzyżuje rękawice z Abelem Miną (17-3-1, 9 KO).
Na gali w Rosemont swoje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w zawodowej karierze zanotował boksujący w kategorii ciężkiej Piotr Łącz (9-0, 7 KO). Pięściarz współpromowany przez KnockOut Promotions i Łukasza Kownackiego zastopował w trzeciej rundzie Demetriusa Banksa (13-14-2, 6 KO). Łącz od pierwszego gongu zepchnął do defensywy Amerykanina, który już w otwierającym starciu liczony był dwukrotnie. W trzeciej odsłonie Banks po kolejnym ataku Polaka uklęknął i dał się wyliczyć.
Podczas tej samej imprezy inny polski ciężki Andrzej Wawrzyk (34-4, 20 KO) przegrał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie z Richardem Larteyem (15-7, 12 KO). Zawodnik z Krakowa w ringu był pasywny, operował głównie lewym prostym, notorycznie się cofając. W czwartym starciu Lartey trafił Wawrzyka potężnym prawym, po którym Polak był liczony na stojąco. Sędzia, widząc, jak krakowianin "pływa" na nogach, zdecydował się przerwać pojedynek.
Internetowa platforma bxngtv.com przeprowadzi bezpośrednią transmisję z sobotniej gali w Rosemont, na której zaprezentują się boksujący w kategorii ciężkiej Andrzej Wawrzyk (34-3, 20 KO) i Piotr Łącz (8-0, 6 KO).
Wawrzyk zmierzy się z mocno bijącym Ghańczykiem Richardem Larteyem (15-6, 12 KO), zaś Łącz stanie naprzeciw Amerykanina Demetriusa Banksa (13-13-2, 6 KO).
Głównym wydarzeniem kwietniowej imprezy będzie starcie w królewskiej dywizji pomiędzy niepokonanym Deontae Pettigrew (12-0, 8 KO) i Onoridoe Ehwarieme (20-3, 19 KO).
Boksujący w kategorii ciężkiej Piotr Łącz (8-0, 6 KO) zameldował się już w chicagowskim gymie Andrzeja Fonfary, w którym zaliczy ostatnie treningi przed swoim amerykańskim debiutem.
13 kwietnia na gali w Rosemont (stan Illinois) zawodniki współpromowany przez KnockOut Promotions i Łukasza Kownackiego zmierzy się ze znanym polskim kibicom z pojedynków z Adamem Balskim i Nikodemem Jeżewskim Demetriusem Banksem (13-13-2, 6 KO).
Podczas tej samej imprezy inny polski ciężki Andrzej Wawrzyk (34-3, 20 KO) skrzyżuje rękawice z Richardem Larteyem (15-6, 12 KO). Głównym wydarzeniem wieczoru będzie starcie w królewskiej dywizji pomiędzy niepokonanym Deontae Pettigrew (12-0, 8 KO) i Onoridoe Ehwarieme (20-3, 19 KO).
Andrzej Wawrzyk (34-3, 20 KO) i Piotr Łącz (8-0, 6 KO) poznali nazwiska rywali, z którymi zmierzą się 13 kwietnia na gali organizowanej w amerykańskim Rosemont (stan Illinois).
Wawrzyk zmierzy się z mocno bijącym Ghańczykiem Richardem Larteyem (15-6, 12 KO), zaś Łącz stanie naprzeciw Amerykanina Demetriusa Banksa (13-13-2, 6 KO).
Głównym wydarzeniem kwietniowej imprezy będzie starcie w królewskiej dywizji pomiędzy niepokonanym Deontae Pettigrew (12-0, 8 KO) i Onoridoe Ehwarieme (20-3, 19 KO).
13 kwietnia na gali Bobby'ego Hitza w amerykańskim Rosemont (stan Illinois) swoje kolejne zawodowe walki stoczą boksujący w wadze ciężkiej Andrzej Wawrzyk (34-3, 20 KO) i Piotr Łącz (8-0, 6 KO). Nazwisk rywali Polaków na razie nie ogłoszono.
Wawrzyk w swoim ostatnim występie przegrał na punkty z Kubratem Pulewem, zaś Łącz zwyciężył Pavlo Krolenkę.
Głównym wydarzeniem kwietniowej imprezy będzie starcie w królewskiej dywizji pomiędzy niepokonanym Deontae Pettigrew (12-0, 8 KO) i Onoridoe Ehwarieme (20-3, 19 KO).
