Na twitterowym koncie Nikodema Jeżewskiego (19-1-1, 9 KO) pojawił się dziś pierwszy wpis od czasu porażki w grudniowej walce o pas WBO International wagi junior ciężkiej z Lawrencem Okoliem (15-0, 12 KO).

- Chciałbym serdecznie Wam podziękować za ten "sportowy rok". Kibicom za każde dobre słowo, hejterom za każdego pstryczka w nos. Chciałbym inaczej, ale 2020 kończę wynikiem 1:1. Najważniejsze jest zdrowie i tego wszystkim Wam życzę, reszta pokaże życie - napisał zawodnik grupy Rocky Boxing Promotion.

Jeżewski pojedynek z faworyzowanym Okoliem przyjął z kilkudniowym wyprzedzeniem, zastępując chorego na koronawirusa Krzysztofa Głowackiego (31-2, 19 KO). Do starcia "Główki" z Brytyjczykiem, którego stawką będzie wakujący tytuł mistrza świata WBO, dojść ma w pierwszym kwartale 2021 roku.

Eddie Hearn jest przekonany, że Lawrence Okolie (15-0, 12 KO) wygra przed czasem z Krzysztofem Głowackim (31-2, 19 KO) w walce o wakujący tytuł mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej. Szef grupy Matchroom Boxing był pod wrażeniem występu brytyjskiego pięściarza na sobotniej gali w Londynie.

- Lawrence znokautował Nikodema Jeżewskiego i pokazał, że jest największym puncherem w kategorii junior ciężkiej. Z Głowackim zrobi dokładnie to samo. Potem chcę jego walk unifikacyjnych z Mairisem Briedisem i Ilungą Makabu - zapowiedział Hearn.

- Okolie zaczął pracować z trenerem Shanem McGuiganem, który ułożył jego niedoskonałości i nadał jego stylowi płynności. W takiej formie on jest w stanie wygrać z każdym w wadze junior ciężkiej i zunifikować wszystkie tytuły - stwierdził brytyjski promotor.

Na razie nie wiadomo, kiedy dojdzie do przekładanej już kilkukrotnie walki Okoliego z Głowackim. Można się spodziewać, że pojedynek odbędzie się w pierwszym kwartale przyszłego roku na Wyspach Brytyjskich.

Nikodem Jeżewski (19-1-1, 9 KO) został znokautowany w drugiej rundzie przez Lawrence'a Okoliego (15-0, 12 KO) w pojedynku poprzedzającym walkę wieczoru gali Matchroom Boxing w Londynie. Brytyjczyk zdobył w ten sposób pas WBO International wagi junior ciężkiej.

Polak był liczony już po kilkudziesięciu sekundach. Jeżewski przyklęknął na deski po mocnym ciosie na tułów z prawej ręki. Wkrótce pięściarz z Kościerzyny miał ogromne problemy z utrzymaniem równowagi po celnym uderzeniu z prawej ręki na szczękę. Kolejny mocny cios Brytyjczyka zmusił jednak Polaka do drugiej wizyty na macie ringu.

Jeżewski próbował przenieść rywalizację do półdystansu, jednak Okolie kontrolował tempo walki ciosami prostymi i skutecznie atakował. W drugiej rundzie Polak po raz trzeci padł na deski, ponownie po prawym prostym. Tym razem 29-latek nie został dopuszczony do dalszej walki.

Okolie w kolejnym zawodowym występie zmierzy się z Krzysztofem Głowackim w pojedynku o wakujący tytuł mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej. Jeżewski zaakceptował walkę z Brytyjczykiem z kilkudniowym wyprzedzeniem, zastępując "Główkę", który zmagał się w ostatnich dniach z koronawirusem.

Wyniki ważenia:
Anthony Joshua - 109, 2 kg vs Kubrat Pulev - 108,7 kg
Lawrence Okolie - 90,6 kg vs Nikodem Jeżewski - 90,6 kg
Hughie Fury 112,2 kg vs Mariusz Wach - 124,4 kg
Martin Bakole - 114,0 kg vs Siergiej Kuzmin - 117,2 kg

Lawrence Okolie (14-0, 11 KO) jest pewny siebie przed sobotnią walką z Nikodemem Jeżewskim (19-0-1, 9 KO). Brytyjczyk zapowiada wygraną przed czasem w starciu o pas WBO International wagi junior ciężkiej. 27-latek chce znokautować Polaka w pierwszych sześciu rundach.

- Im bliżej do walki, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że w tym występie muszą coś udowodnić. Muszę w tej walce wyglądać dobrze. Pójdę po nokaut i chcę wygrać w pierwszej połowie walki - zapowiada Brytyjczyk.

- Jeżewski jest zupełnie innym zawodnikiem niż Krzysztof Głowacki, z którym miałem boksować. Walczy z normalnej pozycji i jest bardzo ofensywny. Często schodzi do półdystansu i tam lubi się bić. Wydaje się bardzo zdeterminowany. Wiem, że niedawno urodziło mu się dziecko, więc ma dodatkową motywację. Myślę, że to będzie dobra walka, którą zakończę przed czasem - prognozuje Okolie.

Starcie Brytyjczyka z Polakiem będzie jedną z głównych atrakcji gali organizowanej w Wembley Arena w Londynie. Polscy kibice transmisję obejrzą za pośrednictwem platformy DAZN.

Nikodem Jeżewski (19-0-1, 9 KO) i Lawrence Okolie (14-0, 11 KO) są mocno zmotywowani przed sobotnią walką o pas WBO International wagi junior ciężkiej, będącej zarazem eliminatorem do pojedynku o mistrzostwo świata z Krzysztofem Głowackim (31-2, 19 KO).

- Dla mnie to wielka szansa, stanąłem przed wyzwaniem i podjąłem się go - mówi Jeżewski, który w boju z dwumetrowym Brytyjczykiem zastąpił chorego na koronowirusa Głowackiego. - Mam dla Okoliego duży szacunek, bo jest olimpijczykiem. Ja i tak miałem boksować w piątek. Zrobię wszystko, by wykorzystać tę szansę!

- Nie wiem, czy to dla mnie właściwy czas na taki pojedynek, ale spróbuję i przekonamy się. Głowacki miał na przygotowania 20 tygodni, ja 5 dni. Zostały jeszcze dwa i wszystko się okaże - dodał zawodnik z Kościerzyny promowany przez Krystiana Każyszkę. 

Okolie mimo, że w sobotę nie zawalczy - jak planował - o światowy czempionat, motywacji nie stracił. - Dla mnie liczy się to, że stoczę walkę i zmierzę się z niepokonanym rywalem. Miała być walka o pas, będzie eliminator. Wiem, o co toczy się gra i muszę zrobić swoje - tłumaczy swoją sytuację "The Sauce".

W Polsce sobotnią galę z Londynu obejrzeć będzie można na platformie streamingowej DAZN. Jeżewski i Okolie do ringu wyjdą około godz. 23.00 czasu polskiego.