Fiodor Czerkaszyn (16-0, 11 KO) rozpoczął pierwsze sparingi po przebytym w czerwcu zabiegu więzadeł w prawej dłoni. 24-latek, który niedawno zmienił stan cywilny, swoją kolejną zawodową walkę ma stoczyć pod koniec roku.
Utalentowany pięściarz grupy KnockOut Promotions od ubiegłego tygodnia przebywa na obozie kondycyjnym w Hiszpanii. Za kilka dni pięściarz wróci do Warszawy, gdzie będzie kontynuował przygotowania do powrotu na ring.
Czerkaszyn, który z kontuzją dłoni zmagał się od września ubiegłego roku, niedawno znalazł się na liście największych bokserskich talentów świata amerykańskiej telewizji ESPN. Zawodnik grupy KnockOut Promotions w tym roku stoczył jedną walkę, wygrywając przed czasem z Patrikiem Mendym.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z jednym z najciekawszych zawodników młodego pokolenia boksujących na polskich ringach Fiodorem Czerkaszynem (16-0, 11 KO), który szykuje się do powrotu na ring po operacji dłoni.
Bez komplikacji przebiega powrót do zdrowia Fiodora Czerkaszyna (16-0, 11 KO) po przebytym w czerwcu zabiegu więzadeł w prawej dłoni. 24-latek, który niedawno zmienił stan cywilny, zapowiada, że swoją kolejną zawodową walkę stoczy jesienią.
- Mięły 3 miesiące od operacji. Cały czas jestem w treningu i kontynuuje rehabilitacje, czuję się dużo lepiej. Planuję wrócić na ring pod koniec tego rok. Nie mogę się doczekać - poinformował w mediach społecznościowych niepokonany pięściarz kategorii średniej.
Czerkaszyn, który z kontuzją dłoni zmagał się od września ubiegłego roku, niedawno znalazł się na liście największych bokserskich talentów świata amerykańskiej telewizji ESPN. Zawodnik grupy KnockOut Promotions w tym roku stoczył jedną walkę, wygrywając przed czasem z Patrikiem Mendym.
Fiodor Czerkaszyn (16-0, 11 KO) znalazł się na liście największych bokserskich talentów świata telewizji ESPN. Bokserska część redakcji amerykańskiej stacji ułożyła ranking najlepiej zapowiadających się pięściarzy przed 25. rokiem życia.
Pierwsze miejsce na liście zajął aktualny mistrz świata IBF wagi lekkiej Teofimo Lopez. Za jego plecami znaleźli się kolejni mistrzowie świata: David Benavidez, Shakur Stevenson i Devin Haney. Pełną listę ESPN znajdziecie tutaj.
24-letni Czerkaszyn zajął 38. miejsce. Pięściarz grupy KnockOut Promotions został sklasyfikowany na nim ex aequo z Japończykiem Takumą Inoue i Amerykaninem Darmanim Rockiem. Podopieczny trenera Fiodora Łapina jest jedynym polskim zawodnikiem, który znalazł się w zestawieniu. Ranking układali m.in. Steve Kim, Nick arkinson, Crystina Poncher, Bernardo Osuna i Joe Goossen.
W tym roku Czerkaszyn stoczył jedną walkę, wygrywając przed czasem z Patrikiem Mendym. Niedawno pięściarz przeszedł operację prawej dłoni i do pełnych treningów wróci za kilka tygodni.
Fiodor Czerkaszyn (16-0, 11 KO) wraca do formy po operacji dłoni - póki co "na tapecie" są głównie treningi fizyczne plus lekkie sparingi zadaniowe z Markiem Matyją 17-1-2, 8 KO) szykującym się do rewanżu z Pawłem Stępniem (13-0-1, 11 KO)...
Bez komplikacji przebiega powrót do treningów Fiodora Czerkaszyna (16-0, 11 KO) po niedawnym zabiegu prawej dłoni. 24-latek swoją kolejną zawodową walkę stoczy jesienią.
- Od operacji wiązadeł prawej dłoni mija pięć tygodni. Wszystko przebiega zgodnie z planem, ręka się regeneruje - mówi Czerkaszyn.
Za trzy tygodnie podopieczny trenera Fiodora Łapina zacznie uderzać prawą rękawicą w worek. Wtedy zawodnik grupy KnockOut Promotions będzie też mógł rozpocząć zajęcia techniczne w parach i myśleć o prawdziwych sparingach.
Czerkaszyn, który z kontuzją dłoni zmagał się od września, na ring wróci jesienią, jednak szczegóły tego występu nie są jeszcze znane. Boksujący w wadze średniej zawodnik w tym roku stoczył jedną walkę, wygrywając przed czasem z Patrikiem Mendym.
Fiodor Czerkaszyn (16-0, 11 KO) był jednym z gości magazynu Ring TVP Sport. 24-latek bardzo entuzjastycznie odniósł się do wywołanego przez kibiców tematu walki z Robertem Parzęczewskim (24-1, 16 KO). O pojedynku zaczęło się mówić po podpisaniu przez grupy MB Promotions i Tymex Boxing Promotion współpracy ze sportowymi antenami Telewizji Polskiej.
- Widziałem, że kibice podkręcili ten temat i bardzo fajnie. Cieszę się, że idzie taka popularyzacja boksu w Polsce. Jako sportowiec bardzo się z tego cieszę. Jestem gotowy, bo takie walki to rozwój w mojej karierze - mówi podopieczny trenera Fiodora Łapina.
- Trzeba pamiętać, że za pięściarzami stoją promotorzy, to oni negocjują i wybierają rywali. Ja od siebie mogę powiedzieć, że jestem gotowy walczyć z każdym na odpowiednim etapie. Oczywiście najpierw muszę wyleczyć rękę. Mogłem boksować w lipcu, ale jesienią wracam ze zdwojoną siłą - dodaje pięściarz grupy KnockOut Promotions.
Czerkaszyn w poniedziałek przeszedł operację prawej dłoni. Do treningów wróci już we wtorek, ale z pełną mocą będzie mógł uderzać prawą ręką dopiero w sierpniu. Ostatni raz Czerkaszyn boksował w marcu, wygrywając przed czasem z Patrikiem Mendym.
Dzięki tej wygranej 24-latek zadebiutował w rankingu federacji WBC. Poprawiły się także jego notowania w rankingach Boxrec.com. W polskiej klsayfikacji bez podziału na kategorie wagowe Czerkaszyn awansował na szóste miejsce, wyprzedzając m.in. Roberta Parzęczewskiego i Artura Szpilkę.
Mocno zaskoczyła pana zmiana partnera telewizyjnego MB Promotions i Tymex Boxing Promotions na TVP Sport? Robert Parzęczewski: Tak mocno to nie, bo odkąd Mateusz Borek rozstał się z Polsatem, to można było się domyślać, że nastąpi taka zmiana. Ja się na tym nie skupiałem – dostałem listę potencjalnych rywali i ostro zasuwałem, a to czy moja walka będzie w jakiejś telewizji, czy w PPV w internecie, to głowy sobie tym nie zawracałem. Fajnie jednak, że wybór padł na TVP Sport, bo to otwarty kanał i będzie szansa zaprezentowania się zdecydowanie szerszej publiczności.
Najbliższy rywal do najlepszych nie należy, ale trudno o kozaków, gdy szaleje wirus. Trudno zmobilizować się na słabszego przeciwnika? Dostałem listę, do tego było jeszcze kilka nazwisk, których Mateusz Borek nie zdradził opinii publicznej i szykowałem się na najlepszych z tego zestawienia. Okazało się, że rywal będzie jednak słabszy i na początku był moment zwątpienia. Szybko się jednak ogarnąłem, doszedłem do wniosku, że ta ciężka praca nie może pójść na marne i zasuwamy dalej. Owoce przygotowań zobaczycie w Arłamowie.
Ostatnie dni to gorąca dyskusja na temat ewentualnych starć między grupami Andrzeja Wasilewskiego, a grupami Mateusza Borka i Mariusza Grabowskiego. Kibice i eksperci najchętniej zobaczyliby starcie pana z Fiodorem Czerkaszynem. Ja sobie rywali nie wybieram. Nie obawiam się nikogo, ale czy taka walka ma teraz sens? Ja mam swoje plany i idę swoją ciężką, Czerkaszyn tak samo. Nie zapominajmy, że przede mną odkładana walka z Ryanem Fordem, być może pojawią się też kolejne propozycje walk za granicą. Po Arłamowie usiądziemy z promotorem oraz trenerem i zdecydujemy co dalej.
Robert Parzęczewski (24-1, 16 KO) szykuje się do swojego pierwszego tegorocznego startu. 20 czerwca na gali MB Promotions w Arłamowie dojdzie do jego walki ze Sladanem Janjaninem. Kibice coraz głośniej zaczynają się jednak domagać pojedynku "Araba" z Fiodorem Czerkaszynem (16-0, 11 KO).
Takie zestawienie jest możliwe po tym, jak TVP Sport podpisała porozumienie z grupami Mateusza Borka oraz Mariusza Grabowskiego. Parzęczewski, podobnie jak Czerkaszyn, będzie teraz swoje walki toczył wyłącznie na sportowych antenach Telewizji Polskiej. Pięściarz z Częstochowy został zapytany o potencjalny pojedynek z pięściarzem grupy KnockOut Promotions przy okazji wizyty w programie HejtPark na "Kanale Sportowym".
- Czerkaszyn? A kto za taką walkę zapłaci? Myślę, że do takiego pojedynku szybko nie dojdzie - stwierdził Parzęczewski, który w swoim ostatnim występie wygrał na punkty z Patrickiem Mendym.
To także ostatni rywal Czerkaszyna. Podopieczny Fiodora Łapina znokautował go w siódmej rundzie. O możliwej walce z Czerkaszynem, w podobnym tonie wypowiada się Mateusz Borek, jeden z promotorów Parzęczewskiego.
- Po co walka z Czerkaszynem? Parzęczewski miał już dwie propozycje pojedynku o mistrzostwo świata, które odrzucił, bo chce wziąć taką walkę, kiedy będzie na nią gotowy. Teraz dwóch bardzo dobrych zawodników miałoby się bić w Polsce za 10 razy mniej pieniędzy? Bez sensu - stwierdził szef MB Promotions w rozmowie ze Sport.pl.
Fiodor Czerkaszyn (16-0, 11 KO) przeszedł dziś operację kontuzjowanej dłoni. Zabieg zakończył się powodzeniem, a niepokonany zawodnik KnockOut Promotions nie może się już doczekać powrotu na ring.
- Jestem już po operacji. Wszystko jest w porządku. Czuję się dobrze. Po rehabilitacji wracam ze zdwojoną siłą - napisał na Facebooku podopieczny Fiodora Łapina.
Fiodor Czerkaszyn po raz ostatni boksował 7 marca w Łomży, w dobrym stylu pokonując przed czasem doświadczonego Patricka Mendy.