W sobotę na gali w Kempton Park, w Republice Południowej Afryki Przemysław Zyśk (18-1, 6 KO) zmierzy się z Roarke Knappem (16-1-1, 11 KO). W środę pięściarze spotkali się na konferencji prasowej.
- Oglądałem jego walki, to wojownik. Jest twardy i silny oraz wyżej klasyfikowany ode mnie. Bardzo się cieszę, że będę mógł stoczyć taki pojedynek, a jego pozycje w rankingach są dla mnie motywacją - mówił podczas spotkania z mediami Polak.
- W sobotę moja wielka szansa. Zrobiliśmy wszystko co trzeba by nie mieć sobie nic do zarzucenia. Dwa obozy sparingowe w Anglii, setki wojen przez te kilka miesięcy, hektolitry wylanych litrów potu i krwi, to tylko namiastka, co przeszedłem w okresie przygotowawczym. Kiedy jak nie teraz - dodał zawodnik z Ostrołęki.
Dla Zyśka będzie to powrót na ring po ubiegłorocznej porażce z Samem Eggingtonem oraz drugi na zawodowych ringach pojedynek stoczony poza Polską.
- Kiedy zaczynałem zawodową karierę, miałem wielkie marzenia. Teraz one powoli stają się rzeczywistością. Dziękuję Zyśkowi, że przyjął wyzwanie i zgodził się na walkę w RPA. W sobotę zamierzam wykonać kolejny ważny krok w mojej karierze i wygrać pojedynek - zadeklarował Knapp.
Pojedynek w kategorii super półśredniej zakontraktowano na dziesięć rund. Wydarzenie pokaże na żywo TVP Sport.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS