Vergil Ortiz Jr (21-0, 21 KO) i tymczasowy mistrz świata WBC wagi super półśredniej Serhij Bohaczuk (24-1, 23 KO) spotkali się na finałowej konferencji prasowej przed sobotnią galą w Las Vegas.
Bohaczuk tymczasowy pas WBC wywalczył w marcu, wygrywając na punkty z Brianem Mendozą. Dla Ortiza będzie to pierwsza mistrzowska szansa w karierze. Wydarzenie pokaże serwis streamingowy DAZN.
Tymczasowy mistrz świata WBC wagi półciężkiej David Benavidez (29-0, 24 KO) stoczy kolejną walkę w grudniu na organizowanej w USA gali Premier Boxing Champions - poinformował Sampson Lewkowicz, menadżer pięściarza.
Amerykanin w ostatnim zawodowym występie wygrał z Oleksandrem Gwozdykiem i zdobył tymczasowy mistrzowski tytuł w drugiej kategorii wagowej. Benavidez jest tym samym obowiązkowym pretendentem dla zwycięzcy październikowej walki pomiędzy Arturem Beterbijewem i Dmitrijem Biwołem.
Wcześniej Benavidez długo czekał na pojedynek z Saulem Alvarezem, jednak na razie chce skupić się na występach w kategorii półciężkiej.
W kwietniu wygaśnie kontrakt Teofimo Lopeza (21-1, 13 KO) z grupą Top Rank. Mistrz świata WBO wagi super lekkiej nie podjął jeszcze decyzji w sprawie swojej przyszłości i niewykluczone, że zwiąże się z innym promotorem.
Lopez przymierzany jest do walki z tymczasowym mistrzem świata WBO wagi półśredniej Brianem Normanem (26-0, 20 KO). Ten pojedynek mógł odbyć się 27 września, jednak Lopez odrzucił ten termin, ponieważ nie chciał boksować na gali organizowanej w piątek.
27-letni Amerykanin w tym roku stoczył dwie walki, a po raz ostatni boksował w czerwcu, wygrywając na punkty ze Stevem Claggettem.
Saul Alvarez i Edgar Berlanga spotkali się w Los Angeles na drugiej konferencji prasowej promującej walkę o trzy mistrzowskie pasy wagi super średniej. Pojedynek odbędzie się 14 września na gali organizowanej w Las Vegas.
Tim Tszyu (24-1, 17 KO) został oficjalnie wyznaczony do walki o tytuł mistrza świata IBF wagi super półśredniej, który posiada Bakhram Murtazaliev (22-0, 16 KO).
Obozy pięściarzy otrzymały czas do 5 września na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji walki. Tszyu niedawno informował, że planuje powrót na ring 22 września na gali organizowanej w Australii, jednak teraz może zmodyfikować plany.
Murtazaliev zdobył pas IBF w kwietniu, wygrywając z Jackiem Culcayem. Tszyu w ostatnim zawodowym występie przegrał na punkty z Sebastianem Fundorą.
W grudniu na gali organizowanej w USA lub Meksyku ma dojść do rewanżowej walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi super muszej Jesse Rodriguezem (20-0, 13 KO) i Juanem Francisco Estradą (44-4, 28 KO).
Pierwszy pojedynek odbył się w czerwcu. Rodriguez sam był liczony, ale wygrał przez nokaut w szóstej rundzie, zdobywając przy okazji pas "The Ring". Amerykanin uznawany jest za jednego z najlepszych pięściarzy globu bez podziału na kategorie wagowe.
Kontrakt na pierwszą walkę zawierał klauzulę rewanżową, która została aktywowana przez Estradę. Pojedynek ponownie zostanie zorganizowany przez grupę Matchoom Boxing.
W grudniu na gali w Rijadzie, na której po raz drugi skrzyżują rękawie Tyson Fury (34-1-1, 24 KO) i Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO), może dojść do walki Martina Bakole (21-1, 16 KO) z Zhangiem Zhileiem (27-2-1, 22 KO) - zdradził w rozmowie z Boxing Social trener Kongijczyka Billy Nelson.
- Myślę, że jest na to bardzo duża szansa. Jego Ekscelencja chce tego pojedynku, a jeśli on go chce, to go dostanie - powiedział Nelson.
- Sądzę, że potem dostalibyśmy walkę o tytuł światowy. Po Fury - Usyk federacje WBA i WBO będą chciały obowiązkowych obron, a my bylibyśmy numerem 1 w WBA, jeśli zwyciężylibyśmy w grudniu. Będziemy na to bardzo naciskać, bo Martinowi to się należy - dodał opiekun Bakole.
W sobotę podczas gali Top Rank organizowanej w Albuquerque dojdzie do walki pomiędzy mistrzem świata IBF wagi piórkowej Luisem Alberto Lopezem (30-2, 17 KO) i Angelo Leo (24-1, 11 KO).
30-letni Lopez posiada pas International Boxing Federation od grudnia 2022 roku. Dotychczas Meksykanin bronił tytułu trzykrotnie, a po raz ostatni boksował w marcu, wygrywając przed czasem z Reiyą Abe.
Leo w przeszłości posiadał tytuł mistrza świata wagi super koguciej, a jedyną porażkę na zawodowych ringach poniósł w starciu ze Stephenem Fultonem. Ostatni pojedynek Amerykanin stoczył na początku kwietnia.
Martin Bakole (21-1, 16 KO) w rozmowie opublikowanej na kanale BOXXER skomentował swoje wcześniejsze opowieści o tym, jak rzekomo stopował na sparingach Oleksandra Usyka (22-0, 14 KO) i Daniela Dubois (21-2, 20 KO).
- Oni nigdy nie do tego się nie odnieśli, nie powiedzieli, że skłamałem, bo wiedzą, że to prawda - oświadczył "Następny Król Szkocji".
- Gdy jesteś zapraszany do kogoś na sparingi, to nie możesz ich nagrywać, bo mógłbyś potem to wideo komuś pokazać. Cieszę się, że nikt nie zaprzeczył moim słowom, bo to jest prawda. Ja czekam teraz na dużą walkę, a oni mnie unikają i oni znają powód - wiedzą, co się wydarzyło w gymie. Teraz ludzie widzą, że to prawda i oni muszą ze mną zawalczyć - dodał Kongijczyk, który w swoim poprzednim występie pokonał przez techniczny nokaut Jareda Andersona.